Polska liczy, że UE rozważy dofinansowanie inwestycji kolejowych w ramach programu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, ale nie oczekuje dofinansowania ze środków unijnych budowy samego portu - powiedział w środę wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild.

W Brukseli przebywa w środę minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Z urzędnikami Komisji Europejskiej rozmawia m.in. o projekcie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W Parlamencie Europejskim wziął on udział we wspólnej konferencji z wiceministrem Wildem.

"Mimo że CPK realizuje strategię UE dla lotnictwa, dlatego, że walczy z kongestią (chroniczne zjawisko większego natężenia ruchu - PAP) zarówno przestrzeni powietrznej, jak i portów lotniczych, to nie oczekujemy w tym zakresie współfinansowania ze strony środków unijnych. To, na co liczymy, to wsparcie i uwzględnianie CPK przy pracach regulacyjnych, które toczą się w ramach UE, oraz rozważenie inwestycji kolejowych, składających się na program CPK w ramach kolejnej perspektywy unijnej" - powiedział Wild dziennikarzom.

Jak przyznał, jeśli CPK miałby skorzystać z unijnego dofinansowania, to dotyczyłoby ono węzła kolejowego. "CPK to nie tylko lotnisko, to także główny punkt na kolejowej mapie kraju. To także znakomite skomunikowanie drogowe Warszawy i Łodzi i stworzenie nowych szlaków dla ruchu ciężarowego. (...) Bardzo wiele inwestycji, które zamierzamy przeprowadzić, to inwestycje współfinansowane ze środków europejskich" - zaznaczył Wild.

Kwieciński dodał, że na inwestycje w ramach CPK będą składały się po połowie środki związane bezpośrednio z samym portem lotniczym oraz wydatki ponoszone w związku z budową infrastruktury drogowej i kolejowej. Zaznaczył, że środki europejskie będzie można też wykorzystać do zadań związanych z zabezpieczeniem ruchu lotniczego.

Reklama