Upowszechnienie się szczepień i utrzymywanie środków bezpieczeństwa doprowadzi w końcu do spadku liczby zachorowań na Covid-19 na całym świecie.

Luis Felipe de Oliveira, dyrektor generalny Airports Council International (ACI), globalnej organizacji reprezentującej lotniska na świecie uważa, że letnie odbicie może w większości krajów przywrócić międzynarodowy ruch lotniczy do 50 - 60 proc. tego sprzed pandemii.

Oto niektóre z przeszkód, które podróżujący i branża będą musieli przezwyciężyć w nadchodzących miesiącach.

Jak wyeliminować obowiązkową kwarantannę?

Reklama

Ciągle zmieniające się przepisy dotyczące kwarantanny „w zasadzie zabijają proces ponownego uruchomienia branży”, uważa de Oliveira.

Konieczność odbycia minimum od 10 dniowej kwarantanny po przylocie do domu zniechęca do podróży wielu potencjalnych turystów. Wszyscy zgadzają się, że bezpieczeństwo jest najważniejsze, jednak przedstawiciele branży lotniczej opowiadają się za bardziej elastycznym podejściem do tego tematu.

Stworzenie wydajnego mechanizm testowania może pomóc wyeliminować kwarantannę, twierdzi Tori Emerson Barnes, wiceprezes do spraw publicznych i polityki w amerykańskiej organizacji pozarządowej US Travel Association. Jednym z zaproponowanych rozwiązań jest dwupoziomowy schemat testowania. Pierwszy test na obecność koronawiursa należałoby zrobić na 72 godziny przed odlotem i powtórzyć go zaraz po wylądowaniu na docelowym lotnisku. Jako przykład Barnes przywołała pilotażowy program testów na Hawajach, gdzie wystarczy mieć negatywny wynik testu na obecność Sars-CoV2, aby uniknąć 10-dniowej kwarantanny na większości wysp.

Zaszczepiony? Gdzie? Kiedy? Przez kogo?

Będziemy potrzebować ujednoliconego globalnego podejścia do rozpoznawania oraz dokładnego i bezpiecznego udostępnienia informacji o szczepieniach i testach, zapowiedział de Oliveira. Obecnie jedyną dostępną formą potwierdzenia negatywnego wyniku testu na koronawirusa są wydruki z nieznanych laboratoriów w językach, które mogą być nieznane osobom sprawdzającym je. Alternatywą pozostaje przeszukiwanie niepołączonych ze sobą baz danych na całym świecie.

Dlatego ACI wspiera korzystanie z aplikacji zdrowotnych, takich jak CommonPass, które pozwoliłoby podróżnym na udostępnianie wyników badań laboratoryjnych i zapisów szczepień bez ujawniania innych osobistych informacji o stanie zdrowia. Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) pracuje również nad podobną cyfrową platformą o nazwie Travel Pass.

Jest jeszcze dużo do zrobienia nim protokoły testowe będą na tyle dobrze dopracowane, że umożliwią bezpieczne i płynne przysyłanie informacji o szczepieniach i testach. Umożliwi to globtroterom podróże bez konieczności odbywania kwarantanny.

Co nas czeka w okresie przejściowym?

Powrót do sposobu w jaki podróżowaliśmy po świecie przed pandemią nie nastąpi z dnia na dzień. Nawet jeśli szczepionki staną się powszechnie dostępne, to nie wszyscy będą chcieli je przyjąć. Naukowcy nadal zastanawiają się, czy wirus może być przenoszony przez zaszczepione osoby.

Chociaż szczepionki będą miały kluczowe znaczenie dla przywrócenia pasażerskiego ruchu lotniczego, to zdaniem de Oliveira i innych przemysł turystyczny absolutnie nie może pozwolić sobie na czekanie, aż zaszczepiona zostanie cała światowa populacja. Maseczki, dystans społeczny, dbałość o higienę i testowanie wciąż będą częścią codziennego życia podróżnych. I to jeszcze przez długi czas.

Nawet teraz gdy wszyscy czekamy na globalną koordynację międzynarodowych działań i spadek liczby zakażeń koronawirusem linie lotnicze i lotniska coraz częściej wdrażają własne rozwiązania tymczasowe.

Delta Air Lines zorganizowała kilka wolnych od kwarantanny lotów do Holandii. Ich pasażerowie są podwójnie testowani. Przed wejściem na pokład samolotu muszą wykazać się negatywnymi wynikami testów PCR i antygenowych. Chociaż testy antygenowe są uważane za mniej dokładne, są również znacznie szybsze i tańsze niż testy molekularne. Według De Oliveira mogą one stanowić potencjalną pomoc w odbudowie światowej branży lotniczej.

Islandia i Węgry przyjęły koncepcję „paszportów odporności”, umożliwiających wjazd ozdrowieńcom. Niestety, podobnie jak większość zaleceń związanych z Covid i te działania już w krótce mogą ulec zmianie.