Związkowcy chcą kolejnych rozmów do końca stycznia - to stanowisko wszystkich związków działających w resorcie obrony. Według MON rozmowy będą podjęte w przyszłym tygodniu.

W środę doszło do spotkania z przedstawicielami związków zawodowych działających w MON z wiceministrem obrony Wojciechem Skurkiewiczem i pełnomocnikiem ministra obrony ds. współpracy ze związkami zawodowymi Wojciechem Drobnym. Strona resortowa zaprosiła związkowców, by przedstawić im propozycje podwyżek dla pracowników cywilnych wojska. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministra obrony Mariusza Błaszczaka mają one wynieść 300 zł brutto i zostać wypłacone z wyrównaniem od 1 stycznia tego roku.

Spotkanie rozpoczęło się w środę o godz. 11 i trwało kilka godzin.

>>> Czytaj też: Miłosz: Z czego zapamiętamy ministra Błaszczaka [OPINIA]

Reklama

Jak ustaliła PAP, po tym spotkaniu wszystkie związki zawodowe działające w resorcie obrony uzgodniły wspólne stanowisko, w którym wyraziły brak akceptacji dla podwyżek w wysokości zaproponowanej przez kierownictwo MON. Związkowcy wprost ocenili zaproponowaną im podwyżkę jako „za niską”. Związkowcy domagają się wyższych, niż zaproponowane, podwyżek. We wspólnym stanowisku nie precyzują w jakiej wysokości.

„Domagamy się, aby zwiększyć pulę środków przeznaczonych na wzrost wynagrodzeń z rezerwy pozostającej w dyspozycji MON uwidocznionej w decyzji budżetowej na 2019 r. (ponad 320 mln zł) lub innych środków” – napisali przedstawiciele związków zawodowych w swoim stanowisku. Wnioskują w nim także o kolejne spotkanie w sprawie podwyżek „w najbliższym możliwym terminie nie później niż do 31 stycznia 2019 r.”.

Pod stanowiskiem podpisali się przedstawiciele wszystkich siedmiu organizacji związkowych działających w MON, które są stroną Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Są to: NSZZ Pracowników Wojska, Krajowa Sekcja Pracowników Cywilnych MON NSZZ "Solidarność", Związek Zawodowy Poligrafów, Związek Pracowników Wojska „Tarcza”, Związek Zawodowy Militaria, Związek Zawodowy Sektora Obronnego, NSZZ „Solidarność 80”. Pismo związkowców zostało w środę złożone i przyjęte przez Departament Spraw Socjalnych MON.

Resort obrony pytany w środę przez PAP o wynik spotkania ze stroną społeczną poinformował tylko, że rozmowy z przedstawicielami związków zawodowych pracowników cywilnych wojska zostały przerwane i będą kontynuowane w przyszłym tygodniu. „Wnioski z rozmów o podwyżkach dla tej grupy zawodowej będą podjęte w przyszłym tygodniu” – przekazały PAP służby prasowe MON.

Liczba pracowników cywilnych wojska jest obecnie szacowana na 44 tys. osób.

Szef resortu obrony Mariusz Błaszczak pod koniec ubiegłego roku przedstawił podsumowanie działalności kierownictwa MON i Sił Zbrojnych RP w trakcie trzech lat rządów PiS. Zapowiedział, że w przyszłym roku pracowników cywilnych wojska czeka podwyżka. Poinformował, że wyniesie ona "ponad 300 zł".

Jak zauważył, od 2011 r. podwyżki wynagrodzeń pracowników cywilnych były zamrożone. "Dopiero w latach 2016 i 2017 podniesiono limity finansowe, co pozwoliło na podwyżkę średnio o 250 zł w 2016 r. i ponad 200 zł w 2017 r." - powiedział Błaszczak. Poinformował również, że w bieżącym roku podjął decyzję o przeznaczeniu na podwyżki w swoim resorcie 114,5 mln zł, co spowodowało, że wynagrodzenia wypacane przez MON wzrosły średnio o 200 zł.

Pod koniec zeszłego roku MON poinformowało też PAP, że pracuje nad propozycjami zmian w Ponadzakładowym Układzie Zbiorowym Pracy (PUZP), które pozwolą na zmiany w przepisach płacowych dot. pracowników cywilnych wojska.

W środę Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak wydał rozporządzenie podnoszące wynagrodzenie żołnierzy zawodowych poszczególnych grup. Nowe kwoty wejdą w życie od 1 lutego, z wyrównaniem od 1 stycznia. Zgodnie z rozporządzeniem wynagrodzenia żołnierzy w zależności od stopnia, wzrosną o 200 zł do 550 zł. MON przeznaczyło na te podwyżki 710 mln zł.

>>> Czytaj też: Kim jest ochotnik w obronie terytorialnej?