Niektórzy specjaliści zarabiają stosunkowo dużo w porównaniu z innymi grupami zawodowymi, głównie tacy, którzy pracują po 300 godzin miesięcznie na dyżurach w ramach kontraktów i zleceń, czyli dwa razy więcej niż przewiduje kodeks pracy. Bez takich lekarzy system opieki zdrowotnej w Polsce dziś by się załamał - twierdzi Krzysztof Żochowski, wiceprezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych, dyrektor SPZOZ w Garwolinie.

Podobnie uważa Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Jeśli chodzi o wynagrodzenia lekarzy, to po ubiegłorocznym proteście rezydentów wyraźnie w górę poszły stawki w sektorze publicznym, adekwatnie wzrosły też wynagrodzenia w sektorze prywatnym. Dzisiaj szpitale rywalizują o specjalistów.

Jak podaje "Puls Biznesu", wzrost wynagrodzeń lekarzy, to także skutek braku rąk do pracy.

Zdarza się, że mimo atrakcyjnego wynagrodzenia sięgającego 100 zł za godzinę np. za pracę na ostrym dyżurze, w powiatowych szpitalach, lekarze nie decydują się na zatrudnienie - mówi Maria Kłosińska, rzecznik prasowa Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Reklama

>>> Polecamy: Co nam daje założenie Internetowego Konta Pacjenta? Rozmawiamy z wiceministrem zdrowia