Ponad 2 mln zeznań PIT-37 i PIT-38 przygotowanych przez skarbówkę w ramach usługi Twój e-PIT zostało zaakceptowanych automatycznie, bez zatwierdzania – wynika z danych Ministerstwa Finansów udostępnionych redakcji DGP.
ikona lupy />
DGP
Automatyczna akceptacja oznacza, że jeśli podatnik nie zatwierdził ani nie odrzucił zeznania przygotowanego przez Krajową Administracją Skarbową (KAS), to przyjmuje się, że zostało ono przesłane do urzędu skarbowego z końcem kwietnia br. (wraz z upływem terminu na rozliczenie z fiskusem za 2018 r.).
Ponad 2 mln deklaracji zaakceptowanych automatycznie to prawie jedna trzecia wszystkich zeznań wypełnionych przez KAS w ramach usługi Twój e-PIT.
W skali prawie 20 mln wszystkich złożonych PIT-ów za 2018 r. (zarówno papierowo, jak i elektronicznie) może to oznaczać, że co dziesiąty podatnik nie zainteresował się zeznaniem.
Reklama
Ponad 168 tys. osób, których e-PIT został zatwierdzony w sposób automatyczny, dostało informację o konieczności zapłaty podatku (jeśli z zeznania wynikała niedopłata).

Prawie jedna trzecia

Z danych przekazanych nam przez MF wynika, że liczba wszystkich przesłanych deklaracji za zeszły rok, a więc zarówno w formie papierowej, jak i przez internet, wyniosła 19,9 mln. Z tego przez usługę Twój e-PIT złożono prawie 7 mln zeznań rocznych. W tej liczbie mieści się aż 2 203 947 zeznań zaakceptowanych automatycznie.
W zdecydowanej większości były to deklaracje PIT-37 (2 152 839 sztuk). Automatycznie przesłanych formularzy PIT-38 było 51 108.

Mogli złożyć papierowe

Ponad 2 mln deklaracji zaakceptowanych automatycznie nie jest równoznaczne z całkowitą bezczynnością. W praktyce mogło być tak, że podatnik złożył samodzielnie zeznanie w ostatnich dniach kwietnia, w wersji papierowej. Wówczas taka deklaracja miała pierwszeństwo przed PIT-em automatycznie zaakceptowanym w usłudze Twój e-PIT.

Informacja o niedopłacie

Plusem automatycznej akceptacji e-PIT było to, że kto nie zrobił nic w zakresie rozliczenia się z fiskusem z dochodów za ubiegły rok, nie ryzykował karą za niedopełnienie tego obowiązku.
Jeśli z e-PIT wynikał podatek do zapłaty, to urzędy skarbowe miały miesiąc na poinformowanie o tym podatnika. Takie informacje zostały więc wysłane do 31 maja. Na uregulowanie niedopłaty było 7 dni od doręczenia pisma z urzędu. Jeżeli podatnik uregulował podatek w tym terminie, to nie płacił odsetek za zwłokę.
W tym trybie urzędy skarbowe wysłały łącznie 168 891 informacji o kwocie podatku do zapłaty – czytamy w odpowiedzi KAS na pytanie DGP.

Termin zwrotu

A co, jeśli z zeznania wynikała nadpłata podatku? Wówczas urząd skarbowy musiał ją zwrócić. W przypadku elektronicznych rozliczeń termin zwrotu został skrócony do maksymalnie 45 dni (był liczony od 1 maja 2019 r.).
Deklarację złożoną automatycznie (PIT-37 i PIT-38) można zobaczyć, logując się na swoje konto w usłudze Twój e-PIT na stronie www.podatki.gov.pl. Jest ona tam uwidoczniona bez względu na formę złożenia. Każdy podatnik może też za pośrednictwem systemu skorygować swoje zeznanie. ©℗

Część osób świadomie nie akceptowała deklaracji

Opinia Marka Gadacza, doradcy podatkowego, partnera w CRIDO

Ponad 2 mln automatycznych akceptacji to dużo w stosunku do całkowitej liczby zeznań e-PIT. Niemniej, skoro ustawodawca umożliwił automatyczną akceptację, to pewnie część podatników po prostu świadomie skorzystała z tej opcji, bo tak było łatwiej. Pełniejsza analiza wymagałaby wiedzy o tym, jaki odsetek podatników w ogóle nie otworzył e-PIT, a jaki się z nim zapoznał, ale uznał, że zgadza się z zeznaniem i dlatego niczego więcej nie robił (bo nie musiał). Prawdopodobnie w tej pierwszej grupie mieszczą się osoby, do których urzędy skarbowe wysłały następnie wezwanie do zapłaty. Zakładam bowiem, że jeśli już ktoś otworzył e-PIT i go przejrzał, to nawet jeśli formalnie go nie zaakceptował, powinien mieć świadomość, że ma podatek do zapłaty w określonym terminie.

Pomimo początkowych kontrowersji związanych z możliwością nieuprawnionego logowania się do systemu czy ze zgłaszanymi przez podatników błędami w przygotowanych deklaracjach samo rozwiązanie e-PIT oceniam pozytywnie. Narzędzie ułatwiło rozliczenie się z fiskusem. Automatyzacja tego procesu pozwala ponadto uniknąć choćby błędów rachunkowych.

W rozliczeniach za 2019 r. system ma objąć także deklaracje podatkowe przedsiębiorców. Jest czas, żeby wyeliminować ewentualne błędy systemu. Ich występowanie niestety podważa zaufanie do narzędzia i może skutkować niechęcią do jego używania.

>>> Czytaj też: Jak wybrać PPK? Zobacz, ile będą kosztowały poszczególne subfundusze