Stany Zjednoczone pozwały Edwarda Snowdena w związku z publikacją jego książki - poinformował resort sprawiedliwości USA. Ten były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) ujawnił masową inwigilację prowadzoną przez tę amerykańską instytucję rządową,

Pamiętnik zatytułowany "Permanent record" (ang. ciągły zapis) ukazał się we wtorek. Zdaniem ministerstwa sprawiedliwości Snowden złamał prawo, ponieważ opublikował wspomnienia, choć podpisał z NSA i CIA, drugim swym byłym już pracodawcą, umowy o zachowaniu poufności - wyjaśnia dziennik "USA Today".

Ponadto Snowden nie przedstawił agencjom treści książki przed jej opublikowaniem oraz występował publicznie omawiając, w ramach promocji książki, sprawy dotyczące działań wywiadu.

Resort nie zabiega o wstrzymanie dystrybucji książki Snowdena, która została wydana jednocześnie w ponad 20 krajach.

Po ujawnieniu w 2013 roku informacji o inwigilacji prowadzonej przez NSA Snowden uciekł z kraju, został oskarżony w USA o szpiegostwo i schronił się w Rosji, gdzie uzyskał azyl polityczny i prawo stałego pobytu. Przyznany mu azyl ma obowiązywać co najmniej do 2020 roku.

Reklama

Snowden dowiódł, że NSA za zgodą niektórych dostawców usług sieciowych i firm telekomunikacyjnych prowadziła inwigilację międzynarodowych rozmów telefonicznych obywateli USA oraz serwisów społecznościowych.

Historia jego życia została częściowo opowiedziana w nagrodzonym Oscarem filmie dokumentalnym Laury Poitras "Citizenfour" oraz filmie Olivera Stone'a "Snowden". W 2014 roku wydawnictwo Metropolitan Books opublikowało książkę "Snowden. Nigdzie się nie ukryjesz" Glenna Greenwalda, amerykańskiego prawnika i dziennikarza, który współtworzył publikowane w "Guardianie" materiały na podstawie informacji zgromadzonych przez Snowdena i za co został uhonorowany prestiżową Nagrodą Pulitzera.

>>> Czytaj też: Libra już budzi lęk. Dlaczego banki centralne na całym świecie boją się waluty Facebooka?