Grabiec na konferencji prasowej w Sejmie ocenił, że "nie widać, aby powołany 100 dni temu rząd był gotowy do realizacji obietnic wyborczych". Według polityka symbolem tych dni są trzy liczby.

Jako pierwszą wskazał 30 mln zł, które jego zdaniem miały zostać wypłacone na nagrody dla ministerialnych urzędników. "To 30 mln zł wypłacone w zasadzie za te dwa miesiące, od kiedy rząd pracuje" - podkreślił poseł. "Nie mamy jeszcze pełnych danych na ten temat, ale będziemy o nie występować" - zapowiedział rzecznik PO.

Drugą liczbą wskazaną przez Grabca było 120. "Prawie tylu ministrów i wiceministrów liczy obecny rząd" - zaznaczył polityk. "To jeden z największych rządów, co do liczby ministrów, a więc również kosztów, jakie muszą ponosić podatnicy" - ocenił.

Grabiec zaznaczył, że premier idzie w kierunku, który pamiętamy sprzed dwóch lat, gdy okazało się, że rząd ma prawie 120 ministrów. "Pisały o tym media i Mateusz Morawiecki zapowiedział, że będzie ten rząd odchudzał. Wiemy na czym to odchudzanie polegało: odwoływali wiceministra, dawali mu wyższą pensję i zatrudniali jako doradcę albo eksperta" - mówił poseł. Według niego liczba ministrów rośnie w "zastraszającym tempie".

Reklama

Jako trzecią liczbę Grabiec wskazał 2 mld zł, które mają być przekazane dla TVP i Polskiego Radia na mocy nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Zdaniem Grabca te pieniądze "rząd chce przeznaczyć na propagandę w TVP". Jak dodał, rząd przekonuje nauczycieli, czy przedstawicieli służby zdrowia, że brakuje pieniędzy na podwyżki, zaś ł - "na propagandę TVP pieniądze są".

"Czekamy dziś na weto prezydenta do nowelizacji, na to, czy prezydent będzie w stanie naprawić błąd, którego PiS dokonał" - mówił Grabiec. Nowelizacja, która trafiła do Kancelarii Prezydenta, który jeszcze nie podjął decyzji w tej sprawie.

Poseł PiS Tadeusz Cymański odnosząc się do wypowiedzi Grabca przekonywał, że najważniejsza jest efektywność rządu i wpływ jego działań na życie obywateli, a nie sama jego liczebność. "Ważne jest, jak oni działają" - podkreślił polityk. Ocenił, że wypowiedź rzecznika PO "podszyta jest niechęcią i krytykanctwem", które mają przedstawić rząd w złym świetle". "Ocena należy do obywateli, nie mamy nic do ukrycia" - podkreślił.

Komentując kwestie nagród dla ministerialnych urzędników i rekompensatę dla TVP i Polskiego Radia, Cymański stwierdził, że "PO, jako partia, która mieni się partią światłych i inteligentnych ludzi, tak jaskrawego populizmu uprawiać nie powinna".

Rada Ministrów pod kierownictwem premiera Mateusza Morawieckiego została powołana przez prezydenta Andrzeja Dudę i zaprzysiężona 15 listopada 2019.

>>> Polecamy: Prezydent wpadł w pułapkę. Suweren chce weta, Duda ze spadkiem poparcia [SONDAŻ]