"Dzisiaj kompleksowe porównanie kosztów pracy w poszczególnych krajach wykracza poza analizę standardowych obciążeń PIT i ZUS. Ważnym aspektem stają się możliwości uzyskania ulg i innych form wsparcia związanych z zatrudnieniem. Dlatego w tegorocznej edycji naszego raportu zwracamy szczególną uwagę na te ograniczone czasowo, ale jakże ważne dla kieszeni pracodawców i pracowników elementy pakietów antykryzysowych" - powiedział partner w PwC Mariusz Ignatowicz, cytowany w komunikacie.

W czasie pandemii niektóre kraje UE oprócz standardowych działań w zakresie podatków pracowniczych wprowadziły dalej idące rozwiązania.

Przykładem może być Belgia, gdzie wprowadzono dodatek za pracę z domu w wysokości ok. 126 euro. Na Cyprze wprowadzono specjalny zasiłek chorobowy dla osób pracujących i zainfekowanych koronawirusem (w maksymalnej wysokości 1,214 euro miesięcznie), a w Wielkiej Brytanii do jednego dnia zmniejszono czas nabywania prawa do świadczenia chorobowego, podano także.

"Praca zdalna podczas izolacji zmieniła charakter i pracę zespołów kadrowo-płacowych na zawsze. Od teraz automatyczne rozwiązania i digitalizacja to nie tylko sposób na optymalizację czy poprawę efektywności, ale też nowy sposób na realizowanie standardowych zadań" - powiedziała dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC Katarzyna Kwiatkowska, cytowana w komunikacie.

"Liczba rozwiązań zaproponowanych w polskiej tarczy antykryzysowej jest relatywnie wysoka - w zależności od rozmiaru spółki przedsiębiorcom wskazano do wyboru nawet 58 opcji, choć część z nich istniała jeszcze przed pandemią. Pomoc w głównej mierze jest skoncentrowana na wsparciu przedsiębiorstw. Ważnym, planowanym działaniem, a stosowanym już w innych krajach, jest wprowadzenie dodatkowego 3-miesięcznego zasiłku dla osób tracących pracę w wysokości 1300 zł" - powiedziała dyrektor w dziale prawno-podatkowym PwC Joanna Narkiewicz-Tarłowska, cytowana w komunikacie.

PwC podał, że W 2019 r. Polska znalazła się na 15. miejscu w zakresie kosztów pracodawcy na tle państw UE w rankingu dla osób zarabiających przeciętne wynagrodzenie (bez rodziny lub z rodziną). Jest to spadek o 2 miejsca w porównaniu do 2018 r. Wynika to z reform ZUS przeprowadzonych w innych krajach (wyprzedziły nas Litwa i Węgry).

>>> Czytaj też: Ekspert: Po pierwszej fali pandemii wiele osób popada w nierealistyczny optymizm