Na rynku od środy wymienia się takich potencjalnych nabywców, jak Blackstone Group i Bain Capital, które podobno mają złożyć wspólną ofertę z chińską Alibaba Group i japońskim koncernem Sofbank. Pojawiły się spekulacje, że oferta ma przekroczyć 20 dolarów za akcję Yahoo. Rano w Nowym Jorku cena akcji wyniosła 16,46 dolarów.
Większościowym udziałem w Yahoo jest także zainteresowana inna grupa firm wyspecjalizowanych w inwestycjach w spółki, jak Silver Lake Partner, Providence Equity Partners i Kohlberg Kravis Roberts & Co, KKR, jedna z największych na świecie firm private equity.

Szykuje się transakcja o iście bratobójczym posmaku

Dla branży szczególnie ciekawa jest oferta Alibaby, największego w Chinach serwisu handlu internetowego. Do Yahoo należy bowiem od sześciu lat około 40 proc. udziałów w Alibabie i 35 proc. w Yahoo Japan. Kierownictwo Alibaby uważa, ze ich firma ma duży potencjał rozwojowy dlatego - zdaniem specjalistów - propozycja wykupu akcji Yahoo tylko za 20 dolarów będzie równoznaczna z zaniżaniem wyceny rynkowej samej Alibaby. Strzałem we własną stopę.