Prezes Stowarzyszenia "Przejrzysty Rynek" Jerzy Bielewicz, który w świetle prawa jest akcjonariuszem mniejszościowym, gdyż zakupił cztery akcje banku, zarzuca byłemu prezesowi Pekao SA działanie na niekorzyść spółki.

Chodzi o umowę z 2006 r., w której bank Pekao SA wbrew własnym interesom - jak czytamy w gazecie - zgodził się oddać włoskiej spółce deweloperskiej Pirelli na okres 25 lat prawo do własnych nieruchomości i hipotek swoich klientów. Na umowie figuruje podpis Jana Krzysztofa Bieleckiego.