"Prowadzimy rozmowy z kilkoma trenerami, w tym także ze Smudą, ale w tej chwili nie mogę w stu procentach potwierdzić, że to właśnie Polak zostanie szkoleniowcem naszej ekipy. Decyzja zostanie ogłoszona najpóźniej 3 stycznia, bo właśnie tego dnia piłkarze wrócą po urlopach i odbędzie się pierwszy trening" - powiedział PAP Gottschling.

O szczegółach rzecznik nie chce się wypowiadać, ale potwierdził, że kontakt ze Smudą był i na pewno pozostaje on w obszarze zainteresowań klubu.

"Popularność tej informacji jest spora i próbowałem się też w tej sprawie skontaktować z władzami klubu. Na razie jednak nie ma żadnych oficjalnych decyzji, o których mógłbym głośno mówić" - zaznaczył.

Reklama

Jak podają niemiecka media, kandydatów na to stanowisko jest pięciu. Obecnie trenerem jest dyrektor sportowy klubu Franz Gerber, który posadę przyjął tymczasowo - do końca rundy jesiennej po zwolnieniu na początku listopada Oscara Corrochano.

Nowy szkoleniowiec ma podpisać kontrakt do końca sezonu, a gdyby udało się utrzymać zespół na zapleczu Bundesligi, ma być on przedłużony o rok.

64-letni Smuda jest bez pracy od Euro 2012. Polska reprezentacja odpadła po fazie grupowej, co zostało odebrane jako porażka. "Franz" nie jest postacią anonimową w Niemczech. Najpierw grał w miejscowych klubach, a później kilka prowadził, ale wszystkie z niższych lig.

Obecnie zespół z Ratyzbony jest na ostatnim miejscu w tabeli 2. Bundesligi i po 19. kolejkach ma 13 punktów. Do bezpiecznej, 15. pozycji, traci siedem punktów.