DZIEŃ NA FX: FI: Awersja do ryzyka może osłabić PLN; potencjał do zniżek rentowności SPW ograniczony

RYNEK WALUTOWY

"Nieznaczne osłabienie notuje dzisiaj złoty. Polska waluta lekko osłabiała się w trakcie konferencji po posiedzeniu RPP. Przekaz płynący ze strony Rady został utrzymany w gołębim tonie, a uwagę zwracają wypowiedzi prezesa Glapińskiego, który kilkukrotnie podkreślił, że nie spodziewa się podwyżek stóp procentowych do końca przyszłego roku" - ocenił Wojciech Stępień, analityk Raiffeisen Polbanku.

Na środowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie, referencyjna stopa procentowa NBP wynosić będzie nadal 1,50 proc. w skali rocznej.

"Większa zmienność w przypadku notowań złotego możliwa jest jutro. Na notowania złotego w czwartek główny wpływ będą miały czynniki globalne. O ile utrzymywanie gołębiego tonu EBC powinno być korzystne z punktu widzenia polskiej waluty, to wystąpienie Comeya jeśli, potwierdzi oskarżania stawiane Trumpowi, może prowadzić do wzrostu awersji do ryzyka, co będzie miało prawdopodobnie negatywny wpływ z punktu widzenia wyceny polskiej waluty" - napisał Stępień.

"Jeśli przesłuchanie byłego szefa FBI w Kongresie przełoży się na pogorszenie nastrojów na rynku, możliwy jest wzrost EUR/PLN i test oporu w okolicy 4,21, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego prowadzona przez szczyty, poczynając od grudnia. Biorąc pod uwagę czynniki fundamentalne, takie jak dobra kondycja polskiej gospodarki obecnie, czy też presja spadkowa w przypadku rentowności na światowych rynkach długu, bardziej prawdopodobnym scenariuszem w nieco dłuższym horyzoncie wydaje się wciąż jednak powrót umocnienia złotego w ramach obecnego trendu" - dodał.

W czwartek Europejski Bank Centralny przedstawi swoją decyzję w sprawie stóp procentowych oraz projekcje makroekonomiczne.

Ponadto w czwartek były szef FBI James Comey, zdymisjonowany 9 maja, pojawi się przed komisją Kongresu USA. Comey ma zeznawać przed senacką komisją wywiadu w sprawie ingerowania przez Rosję w kampanię przed wyborami prezydenckimi w USA w 2016 roku oraz powiązań między władzami w Moskwie a członkami sztabu wyborczego Trumpa.

RYNEK DŁUGU

"Czekamy na EBC i wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii. W ostatnim czasie mówiło się o tym, że EBC już w najbliższym czasie może zaostrzać retorykę, jednak ostatnie wypowiedzi prezesa Draghiego i wydźwięk protokołu sugerują, że raczej nic takiego nie będzie miało miejsca. Zatem jutrzejszy ton EBC może być gołębi i będzie korzystny dla obligacji" - ocenił Marcin Sulewski, analityk BZ WBK.

"W przyszłym tygodniu mamy jednak spotkanie Fed. Zakładamy, że stopy procentowe w USA pójdą w górę, wiec pozytywna reakcja może być chwilowa, a perspektywa podwyżek przez Fed może ograniczać potencjał do dalszych zniżek rentowności" - dodał.

(PAP Biznes)