Andrej Dzmitryjeu był liderem ruchu politycznego "Mów prawdę", który został w 2021 roku zdelegalizowany na mocy białoruskiego sądu. W wyborach w 2020 roku, które w powszechnej opinii zostały sfałszowane uzyskał według danych przekazanych przez reżim Łukaszenki 1,2 proc. głosów. Organizacje opozycyjne, które utrzymują, że wybory zostały sfałszowane, przytaczają dane świadczące, że Dmitryjeu uzyskał od 0,29 do 0,58 proc. głosów.
W sierpniu 2021 roku w domu Dzmitryjeua dokonano rewizji. Zarekwirowano sprzęt elektroniczny i zażądano od niego podpisania zobowiązania do nieujawniania informacji o zdarzeniu. Polityk mówił potem, że przedstawiono mu zarzuty "których lista jest bardzo długa", ale nie podał żadnych szczegółów.
Według portalu Mediazona polityk przebywa w areszcie śledczym przy ul. Akreścina w Mińsku.