Amerykanie najwięcej wydają na prezenty. W 2008 roku przeciętny obywatel Stanów Zjednoczonych wydał na wszystkie świąteczne podarunki łącznie ok. 750 dolarów. Najwięcej ok. 430 dolarów przeznaczył na zakup prezentów dla członków rodziny. Następnie ok. 95 dolarów dla przyjaciół, 44 dolary dla znajomych oraz 27 dolarów dla kolegów z pracy. 120 dolarów wydał natomiast na upominki dla samego siebie. Jak podaje jednak National Retail Federation szacuje się, że w tym roku Amerykanie wydali jeszcze mniej pieniędzy na prezenty w porównaniu do 2008 roku, kiedy to obniżyły się w stosunku do poprzedniego roku aż o 30 proc.
Inne koszty związane z Gwiazdką to zakup tradycyjnej choinki, czyli ok. 42 dolarów w lokalnym sklepie, wydatki na kartki świąteczne i znaczki, kwiaty oraz dekoracje. Typowa amerykańska rodzina średnio przeznacza na pisane ręcznie i dostarczane przez pocztę życzenia świąteczne i okolicznościowe kartki ok. 32 dolarów. Na kwiaty wydaje ok. 23 dolarów, przy czym jest to zdecydowanie mniej w stosunku do takich świąt, jak Walentynki, czy Dzień Matki. Ok. 52 dolarów John Smith wyda zaś na charakterystyczne, świąteczne dekoracje takie jak bombki, lampki choinkowe, czy kolorowe łańcuchy.
Ostatnią, ale jedną z ważniejszych kategorii wydatków na Boże Narodzenie są te związane z zakupem żywności i napojów. Biorąc pod uwagę rozrzutność Amerykanów w przypadku prezentów, okazuje się, że jeśli chodzi o świąteczne smakołyki nie są oni tak hojni. Średnio w 2008 roku na świąteczne słodycze i tradycyjne potrawy wydali bowiem ok. 95 dolarów.
W przypadku podróży do rodziny, czy przyjaciół koszty obchodzenia świąt przez Amerykanów zarabiających od 35 do 350 tysięcy dolarów miesięcznie, przeciętnie rosną o ok. 960 dolarów. Najdroższe są bilety lotnicze.
/>
/>