Mocny zjazd europejskich indeksów. Giełdy wyraźnie pod kreską

Francuski indeks CAC 40 na zamknięciu sesji spadł o 0,75 proc. i wyniósł 3 963,99 pkt. Brytyjski indeks FTSE 100 obniżył się o 1,55 proc., do 5 845,29 pkt, niemiecki DAX stracił 0,96 proc. i zakończył sesję na poziomie 7 063,09 pkt, a węgierski indeks BUX spadł o 0,85 proc., do 22 098,12 pkt.

Na rynkach akcji panowała w czwartek nerwowa atmosfera. "W czwartek już od rana na inwestorów spadały złe informacje i to ze wszystkich stron świata. Japońska gospodarka zgodnie z oczekiwaniami skurczyła się o 1,3 proc., jednak trudno mówić o uldze. Chiny zaskoczyły ujawniając deficyt w handlu zagranicznym, co zdarzyło się w ciągu ostatnich kilku lat zaledwie dwukrotnie. Dynamika importu zmniejszyła się z 50 do 19,4 proc., a eksport wzrósł o zaledwie 2,4 proc, choć spodziewano się zwyżki o ponad 26 proc." - komentuje wydarzenia na rynkach Roman Przasnyski, analityk Open Finance.

Analityk zauważa, że mniejsza niż oczekiwano była nadwyżka handlowa Niemiec. Ponadto, agencja Moody’s obniżyła rating Hiszpanii. "Większy niż prognozowano był deficyt amerykańskiego handlu zagranicznego. I jakby tego było mało, okazało się, że liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych znów zbliżyła się do 400 tys., o ponad 20 tys. przewyższając oczekiwania" - wymienia Przasnyski.