Ryzyko pozwala zarobić więcej? Oto ranking najbardziej niebezpiecznych zawodów

1 Z danych Departamentu Pracy USA wynika, że najbardziej ryzykownym i wcale nienajlepiej opłacanym zawodem jest praca rybaka. Na 100 tys. pracowników zajmujących się połowem ryb odnotowano ponad 131 wypadków śmiertelnych. Wydaje się, że zawód śmieciarza nie wiąże się z wysokim ryzykiem wypadków śmiertelnych. Nic bardziej mylnego. Pracownicy komunalni zajmujący się wywozem nieczystości umierają w pracy około cztery razy częściej niż np. strażacy czy ochroniarze, którzy zwyczajowo kojarzą się z wysokim ryzykiem wypadku. Najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych wśród śmieciarzy (69 proc.) stanowią incydenty transportowe.
Bezpieczniej jest być szefem Wśród robotników budowlanych śmiertelność w pracy jest na poziomie 18,8 na 100 tys., podczas gdy wskaźnik umieralności w pracy ich menedżerów, którzy poza obecnością na budowie spędzają część czasu w biurze, jest na poziomie 3,7 na 100 tysięcy pracujących.
W sektorze handlu relacja pomiędzy szefem a podwładnym jest odwrotna. Menadżerowie umierają w pracy ponad 2 razy częściej od swoich podwładnych sprzedawców.

2 Kontakt ze sprzętem to wypadki wynikające z prac przy użyciu różnego rodzaju maszyn i narzędzi, takich jak dźwigi, koparki, wózki widłowe czy ciężarówki. W tej kategorii wypadków najwięcej przypadków śmiertelnych odnotowano wśród przewoźników. Z łącznej liczby ponad 97 zgonów na 100 tys. pracowników około 83 proc. jest wynikiem właśnie kontaktu ze sprzętem. Drugim zawodem najbardziej zagrożonym wypadkami wynikającymi z używania narzędzi są pracownicy przemysłu wydobywczego. W ich przypadku kontakt ze sprzętem jest przyczyną więcej niż 1/3 (około 39 proc.) wszystkich śmiertelnych wypadków w tej grupie zawodowej.

3 Na śmierć w wyniku przemocy lub zabójstwa najbardziej narażeni są taksówkarze. Z łącznej liczby 17,85 wypadków śmiertelnych na 100 tys. pracujących taksówkarzy ponad połowa (około 55 proc.) jest wynikiem napaści. Drugie miejsce w tej kategorii zajmują stróże prawa. Napaść i morderstwo to przyczyna około 47 proc. przypadków śmierci policjanta na służbie. Trzecią najbardziej narażoną na napaść i morderstwo grupą zawodową są ochroniarze.

4 Szkodliwe środowisko pracy jest przyczyną największej liczny zgonów wśród rybaków. Jednak nie jest to największe zagrożenie dla tej grupy zawodowej, ponieważ zgony z tej przyczyny stanowią tylko około 13 proc. wszystkich wypadków śmiertelnych.
Instalatorzy i konserwatorzy linii wysokiego napięcia, czyli druga grupa zawodowa w tej kategorii, ulegli mniejszej liczbie wypadków śmiertelnych z powodu szkodliwości środowiska od rybaków, ale był to co drugi wypadek (około 55 proc.).

5 Incydenty transportowe to druga kategoria w której rybacy najczęściej ulegają wypadkom śmiertelnym. Cztery na pięć zgonów (około 82 proc.) rybaków jest wynikiem wypadku z tego właśnie powodu. Na drugim miejscu znalazł się zawód ściśle związany z usługami transportowymi, czyli pilot samolotu. W ich przypadku zgony w pracy wynikały wyłącznie z powodu incydentów transportowych. Trzecią grupą zawodową najbardziej narażoną na zgony w tej kategorii przyczyn są, co może być nieco zaskakujące, śmieciarze. Około 78 proc. wypadków śmiertelnych w tej grupie zawodowej jest wynikiem incydentu transportowego.

6 Najczęściej upadki i poślizgnięcia są przyczyną śmiertelnych wypadków w zawodach związanych z budownictwem i pracą na wysokościach. W tej kategorii w pierwszej dziesiątce aż siedem pozycji to budowlańcy. Najczęściej spadają dekarze i monterzy konstrukcji stalowych. Wypadki śmiertelne wśród dekarzy z powodu poślizgnięcia i upadku to około 82 proc. wszystkich wypadków w tej grupie zawodowej. W przypadku monterów konstrukcji stalowych na wysokościach jest to około 69 proc.

7 Z powodu pożarów i eksplozji najczęściej umierają pracownicy przemysłu wydobywczego. Jednak w ogólnej liczbie wypadków śmiertelnych w tej grupie zawodowej wybuchy i pożary stanowią tylko około 13 proc. Dużo częściej pracownicy przemysłu wydobywczego ulegają wypadkom śmiertelnym w wyniki incydentów transportowych i kontaktu ze sprzętem.
Drugą pozycję w tej kategorii zajęli strażacy. Liczba wypadków śmiertelnych w tej grupie zawodowej była mniejsza niż wśród pracowników przemysłu wydobywczego, jednak była to najczęstsza przyczyna zgonów strażaków w pracy. Liczba wypadków śmiertelnych w pożarach i wybuchach stanowiła około 43 proc. wszystkich wypadków w tej grupie zawodowej.