Europejskie giełdy lekko nad kreską. Wall Street wraca do gry

Indeks największych spółek WIG20 spadł na otwarciu o 0,02 proc. i wyniósł 2322,89 pkt. Indeks WIG wzrósł o 0,05 proc. do 43261,65 pkt.

Na pozostałych europejskich parkietach dominują w środę niewielkie wzrosty indeksów. Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,08 proc. i wyniósł 5 854,29 pkt. Po otwarciu francuski indeks CAC 40 zyskał 0,20 proc. i wyniósł 3 466,44 pkt. Niemiecki DAX podniósł się o 0,27 proc. i wyniósł 7 304,33 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX zyskał 0,05 proc. i wyniósł 19 202,66 pkt.

Chiński indeks SCI na zamknięciu wzrósł o 0,3 proc., a japoński Nikkei wzrósł o 0,98 proc.

"Nasz rynek utracił względną moc. WIG20 zyskał zdecydowanie mniej niż główne wskaźniki kontynentu i mniej niż większość indeksów regionu. Trudno przewidzieć, jak zachowa się dziś. Sytuacja zarówno na giełdach, jak i w ich otoczeniu jest bardzo niepewna, więc ostatnia sesja przed jednodniową przerwą w handlu może być nerwowa. Z jednej strony możemy mieć do czynienia z chęcią redukowania pozycji, ale równie dobrze inwestorzy mogą chcieć podciągnąć wskaźniki w górę. Zależeć to będzie od warunków" - pisze w komentarzy Roman Przasnyski, analityk Open Finance.

W środę na rynek napłyną kluczowe dane z Niemiec i Polski. "O godzinie 8:00 poznaliśmy rozczarowującą informację o sprzedaży detalicznej z Niemiec. Spodziewana wartość we wrześniu –1,2 proc. r/r, a tymczasem sprzedaż spadła o ponad 3 proc. r/r. Chwilę po rozpoczęciu sesji poznamy wartość indeksu PMI dla przemysłu w Polsce. Poprzedni odczyt wyniósł 47 pkt. Z Europy napłyną jeszcze dane o stopie bezrobocia w strefie euro. Analitycy spodziewają się niewielkiego wzrostu do poziomu 11,5 proc. Z rynku amerykańskiego opublikowane zostaną: Indeks Chicago PMI i tygodniowa wielkość zapasów paliw płynnych. Środa będzie pierwszym dniem w tym tygodniu z działająca giełda w New Yorku, który najbardziej ucierpiał po przejściu huraganu Sandy" - wylicza Michał Chudy, analityk Noble Securities.