W słynnym filmie Stevena Spielberga, w którym główna rolę zagrał Tom Cruise, główny bohater, John Anderton ścigał winnych, zanim popełnią zbrodnię. Dowodów niedoszłych zbrodni dostarczała trójka Jasnowidzów na usługach Agencji Prewencji Departamentu Sprawiedliwości. Rząd Wielkiej Brytanii chyba idzie tym tropem i chce stworzyć program do "przewidywania morderstw".

Program "przewidywania morderstw"

Jak podaje Euronews brytyjski rząd bada możliwość opracowania programu, który będzie wykorzystywał dane policyjne i rządowe do określania prawdopodobieństwa, że ktoś zabije.

Temat został nagłośniony przez brytyjską organizację charytatywną zajmującą się prawami obywatelskimi i prawami człowieka, która informacje o projekcie zebrała w ramach kilku wniosków o udostępnienie informacji publicznej.

Według informacji Statewatch uzyskanych od Ministerstwa Sprawiedliwości Wielkiej Brytanii, program Homicide Prediction Project to badanie mające na celu "przegląd cech przestępców, które zwiększają ryzyko popełnienia zabójstwa" oraz „zbadanie możliwości” różnych zbiorów danych z Police National Computer i policji w Manchesterze w celu oceny ryzyka popełnienia zabójstwa.

W ramach projektu Ministerstwo Sprawiedliwości przegląda dane osobowe przestępców, którzy mieli co najmniej jedno skazanie przed 1 stycznia 2015 r. pod kątem danych dotyczących:

  • historii kryminalnej,
  • oceny przeprowadzone przez kuratorów sądowych dotyczące motywacji,
  • potrzeb i ryzyka,
  • dane dotyczące incydentów,
  • alerty i informacje o areszcie dla więźniów.

Głęboko błędne działania

Sofia Lyall, z Statewatch, uważa, że tworzenie zautomatyzowanych narzędzi do profilowania ludzi jako brutalnych przestępców jest głęboko błędne.

„Wykorzystywanie tak wrażliwych danych na temat zdrowia psychicznego, uzależnień i niepełnosprawności jest wysoce inwazyjne i niepokojące” – dodała Lyall, która zwróciła się do ministra sprawiedliwości z prośbą o „natychmiastowe wstrzymanie” prac nad tym projektem.

Tymczasem resort w udostępnionej informacji publicznej próbuje uspokoić organizację zapewniając, że projekt ma charakter wyłącznie badawczy, a żadne oceny nie wpłyną na żadne wyniki sądowe.

Źródło: Euronews