"Podobne oświadczenia FSB Rosji należy rozpatrywać wyłącznie przez pryzmat wojny hybrydowej, w której informacyjna propaganda i rozpowszechnianie fejków mają znaczną rolę" - przekazał rzecznik portalowi Ukraińska Prawda.
Jak kontynuował, przez dziewięć miesięcy tego roku SBU wykryła ok. 50 agentów zagranicznych służb, w tym dwóch na "gorącym uczynku" podczas próby działań dywersyjno-terrorystycznych.
![Wojna na Ukrainie: realne zagrożenie czy propaganda? [WYWIAD]](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAPABAP///wAAACH5BAEKAAAALAAAAAABAAEAAAICRAEAOw%3D%3D)
Dechtiarenko dodał, że w listopadzie SBU wykryła pracowników FSB, którzy przeprowadzili ponad 5 tys. ataków cybernetycznych na organy państwowe Ukrainy. Ustalono tożsamość oficerów FSB i przechwycono ich rozmowy - przekazał rzecznik. W jego opinii "to wielka strata dla reputacji FSB, która po raz kolejny chce zdyskredytować ukraińskie służby specjalne fejkami".
FSB poinformowała wcześniej w czwartek o zatrzymaniu trzech obywateli Ukrainy, z których jeden miał przygotowywać zamach terrorystyczny na terenie Rosji, a dwaj mieli zbierać informacje o rosyjskich obiektach strategicznych. Według FSB zatrzymany mężczyzna przybył do Rosji w celu dokonania zamachu i "planował eksplozję dwóch samodzielnie sporządzonych ładunków wybuchowych".