Kontrakty terminowe na kakao z dostawą w maju osiągnęły we wtorek najwyższy w historii poziom notowań, 10 080 dolarów za tonę metryczną. Później kakao z dostawą w maju nieco potaniało do poziomu 9 622 dol. W ciągu ostatniego roku podrożało ponad trzykrotnie, a w samym 2024 r. cena najważniejszego składnika czekolady wzrosła o 129 proc.
/>
Dyrektor generalny Hershey, Michele Buck, powiedział w zeszłym miesiącu CNBC, że firma posiada strategię hedgingową mającą na celu zarządzanie zmiennością cen. Krajowe Stowarzyszenie Cukierników poinformowało to samo medium, że branża współpracuje ze sprzedawcami detalicznymi, aby „zarządzać kosztami” i zapewnić konsumentom przystępną cenę czekolady.
Jak podaje CNBC, Paul Joules, analityk ds. towarów w Rabobank uważa, że świat stoi w obliczu największego deficytu podaży kakao od ponad 60 lat, a konsumenci mogą zacząć widzieć jego skutki pod koniec tego roku lub na początku 2025 r.
CNBC podało też, że Międzynarodowa Organizacja Kakao prognozuje w sezonie 2023–2024 deficyt dostaw na poziomie 374 tys. ton, co oznacza wzrost o 405 proc. w porównaniu z deficytem wynoszącym 74 tys. ton w poprzednim sezonie.
Najgorsze przed nami
„Najgorsze dopiero przed nami” – powiedział Joules. W jego ocenie ceny kakao pozostaną na wysokim poziomie prawdopodobnie jeszcze przez jakiś czas, ponieważ nie ma łatwego rozwiązania problemów systemowych, przed którymi stoi rynek.
Joules uważa też, że konsumenci niebawem odczuję skutki poprzez wzrost cen wyrobów czekoladowych. Firmy mogą również dostosować składniki tak, aby w niektórych produktach używać mniejszej ilości kakao – dodał.
Analityk stwierdził, że najgorszy szok cenowy dotknie wyroby z ciemnej czekolady, która ma bardzo wysoką zawartość kakao.
David Branch, menadżer sektora w Instytucie Rolno-Spożywczym w Wells Fargo, powiedział, że konsumenci mogą zauważyć wyższe ceny zaraz po Wielkanocy, która przypada w niedzielę.
Jakie są powody wzrostu cen kakao?
Ceny kakao gwałtownie poszybowały w górę z powodu zakłóceń dostaw z Wybrzeża Kości Słoniowej i Ghany. Obydwa te kraje mają kluczowe znaczenie dla rynku, bo odpowiadają za około 60 proc. światowej produkcji kakao.
Branch stwierdził, że ulewne deszcze zaostrzyły problemy związane z chorobami drzew kakaowców, a zjawisko pogodowe El Niño również doprowadziło do suszy, co spowodowało niższe plony kakao w poprzednich latach.
Rolnicy z Wybrzeża Kości Słoniowej coraz częściej rezygnują z produkcji kakao na rzecz bardziej lukratywnych upraw, takich jak kauczuk, stwierdził Joules. Analityk stwierdził, że rządy Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej ustaliły dla rolników stałe ceny na początku sezonu, aby nie odnieśli oni korzyści z obecnego wzrostu.
Panika na rynku podbija ceny
Spekulanci przyczynili się do rozpoczęcia zeszłorocznej hossy, ponieważ gracze giełdowi obstawiali wyższe ceny i powiększali portfele swoich długich pozycji. Jednak, według Joulesa, obecne wzrosty mają inny charakter, ponieważ w tym roku spekulanci opuszczali te pozycje, aby zaksięgować zyski.
W jego ocenie niedawny wzrost jest prawdopodobnie spowodowany paniką wśród niektórych nabywców komercyjnych. Według analityka kupujący dostrzegają skalę deficytu podaży i starają się zabezpieczyć zapasy.