Gigantyczne straty General Motors, sięgające 15,5 mld dol. oraz największa od czterech lat stopa bezrobocia w USA (5,7 proc.), ożywiły obawy inwestorów o kondycję firm i popytu konsumentów za Atlantykiem.
Nastroje pogorszyły się wraz z oświadczeniem Citigroup, że amerykański regulator formalnie wszczął dochodzenie w sprawie możliwości pogwałcenia przez bank federalnych przepisów o papierach wartościowych.
Ogólnoeuropejski indeks FTSEurofirst, monitorujący zachowania wiodących firm w regionie, spadł 1,1 proc. Brytyjski FTSE 100 stracił 1,20 proc,. francuski CAC40 – 1,92 proc., a niemiecki DAX - o 1,40 proc.
Obok koncernów samochodowych wśród spółek najbardziej potaniały firmy wydobywcze, w ślad za spadkiem cen metali. Rio Tinto stracił 5,1 proc, Anglo American – 5,4 proc.
Ameryka rozpoczęła handel na spadkach, niwelując spodziewane zyski za cały tydzień. Dow Jones tracił 0,3 proc., Nasdaq 0,7 proc. i S&P 500 – 0,3 proc.
