W Europie czerwono od spadków. WIG20 obronił się powyżej 2800 pkt.

WIG20 stracił 1,41 proc. do poziomu 2805,67 pkt. WIG spadł o 1,34 proc. do poziomu 48286,43 pkt. Obroty wyniosły 960 mln zł.

„Poniedziałkowa siła naszego indeksu największych spółek okazała się jednorazowym epizodem. We wtorek na otwarciu tracił on 0,2 proc., pozostałe indeksy zaczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. Powodów pogorszenia się nastrojów nie brakowało” – skomentował dzisiejszą sesję Roman Przasnyski, analityk Open Finance.

Wśród przyczyn dzisiejszych spadków analityk wymienia minusowe zamknięcie giełdy w Nowym Jorku oraz ogłoszenie niekorzystnych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz na temat produkcji przemysłowej w USA. „Dane z naszego kontynentu także nie nastrajały optymistycznie. Wskaźnik nastrojów w niemieckiej gospodarce spadł z 7,6 do 3,1 punku, zaś w kwietniu inflacja w Wielkiej Brytanii skoczyła do 4,5 proc.” – dodaje analityk.

Wśród spółek wchodzących w skład WIG20 najlepiej radziły sobie dziś walory Bogdanki, zyskujące chwilami ponad 2 proc. po zaleceniu ich kupna wydanym przez Deutsche Bank i ustaleniu ceny docelowej na 130 zł. „Po ponad 1 proc. szły w górę także akcje PGE i PGNiG. Posiadacze pozostałych walorów spółek wchodzących w skład WIG20 mieli mniej powodów do radości” – powiedział Przasnyski.

„Zniżka indeksu największych spółek nie przyniosła jednak przełomu z punktu widzenia analizy technicznej, gdyż WIG20 nadal utrzymuje się powyżej dość istotnego pułapu 2800 punktów. Zniżka w segmencie blue chipów była jednak jedynie częścią faktycznego, bardzo negatywnego obrazu dzisiejszych notowań"- ocenił analityk BDM Piotr Kaczmarek.

Złe nastroje panowały też na największych europejskich parkietach. „Indeksy w Paryżu i Frankfurcie traciły na otwarciu po 0,5 proc., a londyński FTSE spadał o 0,2 proc. Po południu DAX zniżkował o 1,5 proc., a CAC40 o prawie 1 proc. Po udanych aukcjach papierów skarbowych nieźle radziły sobie indeksy w Atenach i Madrycie, trzymając się w okolicach poziomu poniedziałkowego zamknięcia. Po południu wskaźnik w Atenach zwyżkował o ponad 1 proc.” - powiedział Przasnyski.

Ostatecznie brytyjski indeks FTSE 100 spadł o 1,06 proc. i wyniósł 5861 pkt., francuski CAC 40 spadł o 1,21 proc. i wyniósł 3941,58 pkt., a niemiecki DAX spadł o 1,77 proc. i wyniósł 7256,65 pkt.