Jeszcze przed końcem roku banki mają zerwać z praktyką rozdawania kredytów hipotecznych na lewo i prawo. Aby dostać kredyt na zakup mieszkania, będziemy musieli udowodnić w banku, że mamy co najmniej 20 proc. wkładu własnego. To oznacza, że liczba udzielanych kredytów może spaść nawet o 50 proc. – analizuje dziennik „Polska”.
Ponad połowa ze 165 tys. udzielonych w pierwszym półroczu tego roku pożyczek na zakup nieruchomości to były kredyty na 100 proc. wartości domu lub mieszkania.
Spadek popytu zmusi deweloperów do obniżki cen. W ciągu najbliższego roku ceny mieszkań powinny spaść średnio o 10 proc. Już teraz ceny spadają zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym. Firmy deweloperskie, aby sprzedać rozpoczęte już inwestycje mieszkaniowe, zaczynają oficjalnie obniżać ceny.
Zdaniem ekspertów to dopiero początek obniżek. Z analiz przeprowadzonych przez NBP wynika, że deweloperzy spokojnie mogą sobie pozwolić na przynajmniej 15-, 20-procentowe upusty. Od grudnia 2004 do grudnia 2007 średnia cena metra kwadratowego mieszkania w Polsce wzrosła prawie dwukrotnie, z 4350 zł do 8590 zł.
Ponad połowa ze 165 tys. udzielonych w pierwszym półroczu tego roku pożyczek na zakup nieruchomości to były kredyty na 100 proc. wartości domu lub mieszkania.
