Inwestorzy nie wytrzymali napięcia. Indeksy runęły w przepaść

„Rosnąca do ponad 7 proc. rentowność włoskich obligacji oraz przedłużające się rozmowy w sprawie greckiego rządu doprowadziły do silnej wyprzedaży na rynkach akcji.”, powiedział Roman Przasnyski z Open Finance. Nastroje się pogorszyły a inwestorzy nie wytrzymali napięcia. „Z czasem skala przeceny nieco się zmniejszyła, ale o poprawie nastrojów nie było mowy. Zdaniem uczestników rynku, sytuację na rynku włoskiego długu starał się ratować Europejski Bank Centralny, skupując obligacje.”

WIG 20 na zamknięciu sesji osunął się w dół o 3,4 proc. do poziomu 2315,67 pkt. WIG stracił ponad 2,6 proc.

Pomimo i tak wielkiej fali spadków giełdowych, jaka przetoczyła się w środę po Europie, na tle innych parkietów WIG 20 wypada wyjątkowo słabo. Brytyjski FTSE 100 spadł o 1,92 proc., francuski CAC 40 obniżył się o 2,17 proc., a niemiecki DAX o 2,21 proc.

„Dziennik The Wall Street Journal w środowym artykule poświęconym sytuacji Włoch zacytował członka rady nadzorczej włoskiej spółki paliwowej Enel, który stwierdził: "czas powiedzieć Włochom prawdę. Po pierwsze: impreza się skończyła", zauważył Łukasz Wróbel z Noble Securities. „Chodziło głównie o opiekuńczą rolę państwa i życie ponad stan za pieniądze, o których źródło pochodzenia przez długi czas z grzeczności nikt nie pytał. Teraz rynki upomniały się o swoje.”

Jak mówi analityk z Open Finance, na polskim parkiecie początkowo liderem spadków były akcje Bogdanki, tracące 2,5 proc., po publikacji rozczarowujących wyników za trzeci kwartał., jednak w tej roli szybko zastąpiły je papiery Pekao, które chwilami szły w dół o 6 proc. „Po ponad 3 proc. zniżkowały też walory BRE i PKO”.