Giełdy w Europie na fali wzrostow, ale korekta się zbliża

W Polsce WIG 20 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,32 proc. a WIG zyskał 0,4 proc. Niemiecki DAX na zakończenie notowań wybił się do góry o 0,59 proc. CAC 40 zyskał 0,27 proc. Wzrósł również, choć nieznacznie o 0.09 proc., brytyjski FTSE 100.

W Europie w centrum uwagi nadal są problemy strefy euro. „Pozytywnym bodźcem w czwartek były udane aukcje obligacji Francji i Hiszpanii, ale zimny prysznic po raz kolejny zafundowała Grecja. Po tym, jak dzień wcześniej jeden z unijnych urzędników zapowiadał finalizację negocjacji w sprawie restrukturyzacji długu Grecji w ciągu kilku godzin, w czwartek szef eurogrupy Juncker określił toczące się rozmowy jako +ultra trudne+” – powiedział Łukasz Wróbel z Noble Securities.

Fakt przyjęcia przez Parlament Europejski rezolucji ws. patatu fiskalnego nie uspokoił inwestorów a zdania na temat jego słuszności są podzielone. Wciąż nierozstrzygnięta jest kwestia obciążenia kosztami strat na greckich obligacjach EBC.

Co szykuje się na giełdach w najbliższym czasie? „Po tygodniu budowania bazy, piątkowe odczyty wskaźników PMI z sektora usług lub informacje z rynku pracy w USA, mogą dać impuls do wznowienia wzrostowego trendu”, twierdzi Wróbel.

Analityk przewiduje kontynuację trendu wzrostowego. Jednak jeśli szybko okaże się, że na ratowanie Grecji będzie potrzebne kolejne kilkadziesiąt miliardów euro, wówczas „inwestorom trudno będzie się oprzeć pokusie realizacji krótkoterminowych zysków”. Póki co nie ma sygnałów zbliżającej się korekty, ale „rynek powoli do niej dojrzewa”.

Za Oceanem problemy w Europie na dalszy plan odsunęła zapowiedź debiutu giełdowego największego portalu społecznościowego na świecie. IPO Facebooka wyceniane jest na, bagatela, 100 mld USD. Na Wall Street indeksy zareagowały na złożenie projektu emisyjnego wzrostami. Wiadomość odbiła się echem nawet na giełdach w Europie.