Wall Street: rynki czekają na decyzję Fed

Indeks S&P 500 spadł o 0,49 proc. do poziomu 1 781,56 pkt. Technologiczny Nasdaq stracił 1,08 proc. i zatrzymał się na poziomie 4 083,61 pkt. Dow Jones Industrial Average spadł o 0,26 proc. do poziomu 15 837,88 pkt.

„Silne piątkowe tąpnięcie na Wall Street może oznaczać wejście amerykańskiego rynku w dłuższą korektę, co z kolei powoduje, że kupujący stają wybredni i niespecjalnie skorzy do szybkiego odkupywania tańszych akcji” – komentuje Łukasz Bugaj z DM BOŚ.

Jak zapowiada analityk, w środę zapadnie kolejna decyzja Rezerwy Federalnej, czy ponownie ograniczyć program QE3. Na tę decyzję czekają rynki krajów wschodzących, do których również zaliczana jest Polska. Jeśli program QE3 będzie pozostawiony bez zmian, rynki wschodzące odetchną z ulgą. W przeciwnym wypadku o zwrocie zadecyduje wyprzedanie techniczne i nie jest powiedziane, że jest ono na chwilę obecną na tyle silne, że nie będzie pogłębione.

Marek Rogalski z DM BOŚ uważa, że słabsze dane nt. dynamiki sprzedaży nowych domów, która spadła w grudniu o 7 proc. dorzucają cegiełkę do oczekiwań niektórych uczestników rynku, że FED może nie być tak jednoznaczny w kwestii kolejnej redukcji programu QE3 na posiedzeniu w najbliższą środę.

„Takie głosy mają miejsce i są warunkowane dość napiętą sytuacją na rynkach wschodzących. Tyle, że biorąc pod uwagę fakt, że rentowności obligacji rządu USA są na poziomach niższych, niż 18 grudnia, a także ostatnie wypowiedzi członków FED (nikt nie sugerował możliwości czasowego zatrzymania procesu redukcji QE3), każą wiązać z tym scenariuszem relatywnie małą dozę prawdopodobieństwa” – dodaje Rogalski.