BESI: Pekao, ING BSK i PKO BP najwięcej skorzystają na ożywieniu gospodarki

"Podwyższamy zalecenie w związku z wysoką jakością zysków, wyceną równą odpowiednikom i naszym prognozom ok. 4% dynamiki PKB od IV kw. 2014 r. Głównym ryzykiem jest reforma OFE" – czytamy w raporcie.

"Nie zgadzamy się z obiegową opinią, że polskie banki są drogie. Makro jest sprzyjające i daje potencjał do dwucyfrowej dynamiki poprawy zysków w ciągu dwóch lat. Mocna baza kapitałowa daje potencjał do dywidendy. Pozytywnie oceniamy Pekao ('kupuj', cena docelowa 230 zł) oraz ING BSK ('kupuj', 150 zł) , które powinny zwiększać akcję kredytową i najwięcej skorzystać na ożywieniu. Z kolei PKO BP ('kupuj', 48 zł) jest relatywnie tańszy, a przyszłe wyższe stopy procentowe będą miały pozytywny wpływ na jego wyniki" - powiedział analityk BESI Kail Stolarski.

Na drugim biegunie znalazł się w jego ocenie BZ WBK ("sprzedaj", 350 zł), którego "bilans będzie rósł wolniej niż w innych bankach". BESI spodziewa się negatywnej kontrybucji portfela hipotecznego w walucie zagranicznej, trudności w utrzymaniu klientów z portfela Kredyt Banku i relatywnie niższych wolumenów kredytowych. Z kolei w Aliorze ("sprzedaj", 73 zł) BESI spodziewa się wzrostu kosztów ryzyka i dostrzega brak wystarczającej jakości portfela.

Tymczasem Bank Handlowy ("sprzedaj", 99 zł) będzie jedynym spośród polskich banków obserwowanych przez BESI, który w 2014 roku wykaże spadek zysków w ujęciu rok do roku. Dodatkowo, słaba dynamika wyników kwartalnych (spadek o ok. 40% r/r) może być negatywnym katalizatorem dla ceny akcji.