Z prognoz wynika, że 10 lub 11 mandatów otrzyma PO, 6 - PiS, 2 - Ruch Palikota, 1 - SLD.
Najwięcej głosów na liście PO i jednocześnie w całym okręgu warszawskim zdobył premier Donald Tusk - ponad 326 tys. (36,37 proc.). Druga jest wiceprzewodnicząca klubu parlamentarnego PO Małgorzata Kidawa-Błońska - ponad 41 tys. głosów (4,63 proc.). Kolejne miejsca wśród kandydatów Platformy zajmują: minister finansów Jan Vincent-Rostowski - ponad 9 tys. głosów (1,02 proc.); Joanna Fabisiak ponad 6 tys. głosów (0,69 proc.); Marcin Święcicki - ponad 5,8 tys. głosów (0,65 proc.); Alicja Dąbrowska - ponad 4,3 tys. głosów (0,48 proc.); Roman Kosecki ponad 4,2 tys. głosów (0,48 proc.), Michał Szczerba - ponad 4 tys. głosów (0,45 proc.) oraz Marcin Kierwiński - ponad 3,4 tys. głosów (0,39 proc.).
Z listy PO do Sejmu nie dostał się m.in. b. minister sprawiedliwości i szef sejmowej komisji ds. nacisków - Andrzej Czuma, który zdobył ponad 2,1 tys. głosów (0,24 proc.).
PiS wprowadzi do Sejmu sześciu posłów, pierwsze miejsce na liście i jednocześni drugie w całym okręgu warszawski zdobył Jarosław Kaczyński, który dostał 196 724 głosy (19,93 proc.). Posłami będą także: Mariusz Kamiński (17 073 głosów - 1,73 proc.), Małgorzata Gosiewska (7 871 głosów - 0,8 proc.), Adam Kwiatkowski (6 231 - 0,63 proc.), Artur Górski (4 710 głosów - 0,48 proc.) oraz Przemysław Wipler (4 537 - 0,46 proc.)
Największą niespodzianką jest słaby wynik dotychczasowego posła PiS Karola Karskiego, który dostał 2 644 głosy. Kolejną jest bardzo dobry rezultat ostatniego na liście Kwiatkowskiego - b. ministra w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Większość głosów zdobył w komisjach za granicą.
Ruch Palikota będzie miał w Sejmie dwóch posłów z okręgu warszawskiego: Janusza Palikota - ponad 83,2 tys. głosów (9,28 proc.) i przewodniczącą Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny - Wandę Nowicką, która otrzymała ponad 6,1 tys. głosów (0,69 proc.).
SLD wprowadzi do Sejmu tylko jednego posła z Warszawy, będzie nim Ryszard Kalisz - ponad 50 tys. głosów (5,58 proc.). Zabraknie w Sejmie b. ministra zdrowia i b. wiceprzewodniczącego sejmowej komisji zdrowia Marka Balickiego - ponad 8,8 tys. głosów (0,99 proc.).
