GPW uniknęła przeceny, jest szansa na odreagowanie spadków

„To co rano wyglądało jak kamień zrzucony z klifu, po południu przypomina gotowy do podpalenia fajerwerk - tak można opisać zmianę na wykresie WIG20, która zaszła w ciągu dnia" – ocenił Emil Szweda z Open Finance. Dodał, że zaczęło się fatalnie, bo od pogłębienia strat i w cenach intra-day WIG20 znalazł się najniżej od października ub.r., a więc na poziomie dołków z jesiennej depresji (WIG20 spadł wówczas z 2700 w sierpniu do poniżej 2100 we wrześniu).

„Ale liczy się koniec, a nie początek - WIG20 kończył sesję zwyżką i to przy wyraźnym wzroście obrotów, potwierdzającym przewagę kupujących. Od najniższego punktu sesji do 17:00 indeks zyskał ok. 55 punktów, czyli dobrze ponad 2,5 proc" – zaznaczył Szweda.

Dodał, że wśród inwestorów kiełkowały podejrzenia, że Grecja nie może zostać pozostawiona sama sobie, że stawka jest zbyt wysoka. „Rzeczywiście za pozostaniem Grecji w strefie opowiedziała się i Angela Merkel i Mario Draghi. Koalicja na rzecz ratowania Grecji jest więc już gotowa. Ale nie tylko płoche nadzieje polityczne kierowały inwestorami. Pomogła cała seria naprawdę życzliwych danych napływająca ze świata - spadła stopa brytyjskiego bezrobocia, wzrósł unijny eksport i bilans handlu zagranicznego. Kolejną przyczyną zmiany był nadmierny pesymizm, który nieodmiennie zwiastuje powrót kupujących" – wymieniał analityk OF.

Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 0,6 proc., niemiecki DAX na poleciał w dół o 0,26 proc. a francuski CAC 40 wzrósł o 0,31 proc.

Po południu pojawiła się również seria pozytywnych danych makro, które wsparły odradzający się optymizm. W jego ocenie budujący jest też wzrost obrotów, który towarzyszy odbiciu na GPW. „Ale rzeczywiście po sile korekty poznaje się także siłę trendu, więc z wnioskami - a zwłaszcza z wnioskiem o zakończeniu trendu spadkowego - trzeba się jeszcze wstrzymać" – konkludował Szweda.

Ostatecznie WIG 20 zyskał 0,41 proc. i wynosi 2119,73 pkt. WIG wzrósł o 0,15 proc. i wynosi 38215,23 pkt. Obroty wyniosły 1,04 mld zł.