Giełdy w Europie wciąż zbierają pokłosie wydarzeń na Cyprze

WIG 20 na otwarciu wyniósł 2450,53 pkt, co oznacza spadek o 0,14 proc. WIG również wystartował na minusie - spadł o 0,1 proc.

Giełdy wciąż zbierają pokłosie wydarzeń na Cyprze. W weekend władze kraju uzgodniły z UE warunki międzynarodowej pomocy finansowej, bez której Cypr stałby na prostej drodze do bankructwa. Aby zabezpieczyć kredytodawców wyspa zadeklarowała gotowość wprowadzenie podatku od depozytów bankowych. Pomysł wywołał falę protestów w kraju i niepokoje w całej Europie. Cypryjczycy masowo zaczęli wypłacać pieniądze z bankomatów. Jeśli parlament dzisiaj przegłosuje projekt, pieniądze stracą setki zagranicznych firm, które zakładały działalność na wyspie uchodzącej do niedawna za raj podatkowy.

Mimo, że wczoraj notowania były podporządkowane doniesieniom z Cypru, polski indeks blue chips obronił 2450 pkt., a co za tym idzie, nadal pozostaje nad linią trendu spadkowego. We wtorek WIG20 ma szansę na wzrosty.

W ocenie Marcina Niedźwieckiego, specjalisty rynku CFD i Forex w City Index, popyt, jaki pojawił się w końcówce wczorajszej sesji, dobrze świadczy o sile naszej giełdy i istnieje szansa na kontynuację trendu wzrostowego w krótkim terminie. Kluczowe będzie jednak domknięcie luki, jaka powstała na wykresie cenowym WIG20, oraz atak na 2500 pkt.

„Tu w mojej opinii inwestorzy zdecydują o dalszym kierunku notowań, szczególnie, że obóz niedźwiedzi skutecznie spychał cenę, gdy ta testowała okolice 2.500 pkt., a obóz byków wykorzystywał momenty niższych cen do kupowania akcji" – uważa Niedźwiecki.

"Sytuacja, z jaka mamy do czynienia na Cyprze, ma duży wpływ na sytuację w innych krajach. Wczorajsze zamknięcie światowych giełd jest tego dowodem" - powiedział Michał Chudy z Nobel Securities.

Wydarzenia na Cyprze skutecznie popsuły nastroje na rynkach. Na największych europejskich parkietach indeksy dzisiaj rano na otwarciu poleciały w dół. CAC 40 na zamknięciu sesji spadł o 0,48 proc. DAX na zamknięciu sesji spadł o 0,40 proc. FTSE na zamknięciu spadł o 0,49 proc.

Wygląda na to, że azjatyckie giełdy są odporne na cypryjskie wstrząsy. W Japonii Nikkei 225 na zamknięciu wzrósł o 2,03 proc.W Chinach SCI również na plusie - zyskał 0,8 proc.