Zachód woli być ostrożny: Fed w końcu ma grunt pod nogami i zmieni stopy

Europejskie wskaźniki spadają z najwyższych poziomów od 11 miesięcy, osłabia się dolar, a ropa naftowa traci w reakcji na wysokie zapasy surowca w USA.

O 20.00 amerykańska Rezerwa Federalna ogłosi swoją decyzję w sprawie polityki pieniężnej.

Rynek już od miesiąca na 100 procent wycenia, że po raz pierwszy od roku dojdzie do podwyżki stopy funduszy federalnych, o 0,25 pkt. bazowych - do 0,50-0,75 proc.

Ważniejszy może okazać się komunikat po posiedzeniu oraz konferencja prasowa prezes Fed Janet Yellen, które będą kształtować oczekiwania ścieżki podwyżek na przyszły rok i kolejne lata.

Obecnie mediana przewidywań członków Fed co do podwyżek stóp do końca 2017 r. wynosi 1,125 proc., co sugeruje dwa ruchy w górę w poziomie stóp w przyszłym roku.

Mediana na 2018 r. z ostatniej projekcji Fed to 1,875 proc., co wskazuje na 3 podwyżki w 2018 r.

Ścieżka Fed w 2016 roku w zaostrzaniu polityki monetarnej została kilka razy "zakłócona".

Najpierw przeszkodziła mu w tym niestabilna sytuacja na chińskim rynku. Potem przyszedł szok związany z niespodziewaną wygraną zwolenników Brexitu. Niemałym zaskoczeniem był też wybór w listopadowych wyborach prezydenckich Donalda Trumpa na najważniejsze w USA stanowisko.

Po tych "zawirowaniach" bankierzy z Fed w końcu poczuli grunt pod nogami i podczas odbywającego się w tym tygodniu posiedzenia mogą bez wahania coś zmienić w polityce monetarnej.

Tymczasem w oczekiwaniu na wieczorną decyzję Fed inwestorzy poznają w środę dane makro z niektórych gospodarek.

W Japonii podano już, że produkcja przemysłowa w październiku była bez zmian mdm. To końcowe dane Ministerstwa Gospodarki, Handlu i Przemysłu. Wstępnie spodziewano się wzrostu o 0,1 proc.

Rdr produkcja przemysłowa spadła o 1,4 proc. - podał resort gospodarki. Tu wstępnie spodziewano się spadku o 1,3 proc.

O 11.00 wskaźnik produkcji przemysłu w strefie euro w X poda Eurostat.

Na giełdach paliw na wartości traci ropa naftowa, która w Nowym Jorku tanieje o 1,7 proc., a w Londynie o 1,5 proc.

We wtorek niezależny Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że zapasy ropy w USA wzrosły o 4,68 miliona baryłek. W środę oficjalne wyliczenia o zapasach ropy poda Departament Energii USA (DoE).

Analitycy oceniają, że w minionym tygodniu zapasy ropy spadły w USA o 1,5 mln baryłek.

Obecnie zapasy surowca w USA wynoszą 485,8 mln baryłek i są na najwyższym poziomie, od kiedy DoE rozpoczął publikowanie danym na ten temat - w 1982 r.

Osłabia się amerykański dolar - Bloomberg Dollar Spot Index, miernik wartości dolara wobec 10 najważniejszych walut - spadł o 0,2 proc., po wzroście we wtorek o 0,1 proc. Euro umacnia się o 0,3 proc. do 1,0655 USD.

Poniżej indeksy w Europie - godz. 09.30.

(PAP)