Według GUS pesymistyczne były również prognozy na I półrocze 2022 r. W II półroczu ub.r. rolnicy bardziej pesymistycznie niż w I półroczu 2021 r. ocenili ogólną sytuację w gospodarstwach rolnych, zwłaszcza opłacalność produkcji rolniczej. Lepiej zostało ocenione zapotrzebowanie na produkty rolne.

Opinie rolników dotyczące koniunktury w gospodarstwach rolnych różniły się w zależności od formy prawnej gospodarstwa rolnego, powierzchni użytków rolnych, ukierunkowania produkcyjnego, rodzaju prowadzonych upraw i gatunków/grup użytkowych utrzymywanych zwierząt gospodarskich, a także od wieku i wykształcenia osoby kierującej gospodarstwem.

Jak podaje GUS, z analizy odpowiedzi wynika, że osoby kierujące gospodarstwami indywidualnymi były bardziej pesymistyczne niż użytkownicy gospodarstw osób prawnych i niemających osobowości prawnej.

Najwięcej negatywnych opinii dotyczących koniunktury wyrażały osoby prowadzące gospodarstwa wielokierunkowe. Koniunkturę lepiej ocenili użytkownicy gospodarstw specjalizujących się w produkcji roślinnej niż zwierzęcej.

Reklama

Najmniej pesymistyczni w swoich ocenach byli użytkownicy gospodarstw rolnych o powierzchni do 1 ha użytków rolnych oraz o powierzchni 10-15 ha. Najwięcej optymistycznych opinii wyrażali rolnicy w wieku do 24 lat, z wyższym wykształceniem rolniczym oraz osoby prowadzące gospodarstwo rolne w okresie od dwóch do pięciu lat.

Jeżeli chodzi o produkcję roślinną, to najmniej pesymistyczne opinie wyrażali rolnicy prowadzący uprawy roślin przemysłowych, rzepaku i rzepiku oraz buraków cukrowych. W produkcji zwierzęcej - prowadzący chów drobiu nieśnego i owiec. Najwięcej negatywnych opinii wyrażali hodowcy trzody chlewnej, a także producenci prowadzący uprawy warzyw gruntowych oraz drzew i krzewów owocowych.

Oceniając sytuację ogólną swoich gospodarstw, ok. 76 proc. rolników (o ponad 10 proc. mniej niż w czerwcu 2021 r.) uznało ją za normalną jak na tę porę roku lub dobrą. Najmniej pesymistyczne opinie odnotowano u rolników uprawiających roślinność przemysłową oraz rzepak i rzepik, najgorzej swoją sytuację ocenili rolnicy prowadzący produkcję buraków cukrowych oraz chów drobiu rzeźnego i trzody chlewnej.

Rolnicy negatywnie ocenili bieżącą (grudzień 2021 r.) opłacalność produkcji rolniczej. Najbardziej negatywne oceny odnotowano u rolników prowadzących uprawy ziemniaków, plantacje drzew i krzewów owocowych, hodowców specjalizujących się chowie drobiu nieśnego oraz prowadzących chów trzody chlewnej.

Jedynie ok. 13 proc. respondentów stwierdziło w grudniu 2021 roku, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne. Takie opinie wyrażały osoby prowadzące uprawy pod osłonami, a także rolnicy specjalizujący się w uprawach rzepaku i rzepiku oraz w chowie drobiu rzeźnego.

Z badania GUS wynika, że ponad 67 proc. rolników uznało popyt na produkty rolne za wystarczający, zgodny z ich oczekiwaniami. Najbardziej niezadowoleni z popytu byli rolnicy prowadzący uprawy warzyw gruntowych, rzepaku i rzepiku, roślin pastewnych oraz hodowcy trzody chlewnej i drobiu rzeźnego.

W grudniu 2021 r. prognozy dotyczące zarówno sytuacji ogólnej gospodarstw rolnych, opłacalności produkcji rolniczej, jak i popytu na wytwarzane produkty rolne były niekorzystne. Jednak nastroje użytkowników gospodarstw rolnych były bardziej optymistyczne niż w tym samym okresie 2020 r. Najbardziej o swoją przyszłość obawiają się użytkownicy gospodarstw prowadzący uprawy ziemniaków, warzyw gruntowych, drzew i krzewów owocowych oraz hodowcy trzody chlewnej.

Najbardziej optymistyczne opinie wyrażali zaś rolnicy specjalizujący się w chowie bydła mlecznego i drobiu nieśnego oraz w uprawach roślin przemysłowych oraz rzepaku i rzepiku.

Jako najważniejszy czynnik sprzyjający rozwojowi gospodarstw rolnych w 2021 r. rolnicy wskazywali dopłaty unijne, analogicznie jak w latach poprzednich. Obok dopłat jako czynnik sprzyjający podawane były korzystne ceny sprzedawanych produktów rolnych.

Ponad 92 proc. użytkowników wskazało na występowanie barier utrudniających rozwój gospodarstw rolnych. Największe bariery, na jakie napotykali rolnicy, dotyczyły zbyt niskich cen wytwarzanych produktów rolnych, niekorzystnych warunków atmosferycznych, a także zbyt wysokich cen środków produkcji - podał GUS.