Kiepskie dane makro i Grecja ciągną w dół azjatyckie parkiety

Indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu o 1,69 proc. i wyniósł 9.555,04 pkt.

Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 1,4 proc. i wyniósł 2.705,18 pkt.

„Z jednej strony słabe dane o produkcji i zatrudnieniu z Europy i Chin, z drugiej zaś kolejna obniżka ratingu Grecji przyczyniły się do wzrostu obaw o światową gospodarkę” – dla agencji Bloomberg komentuje Shane Oliver, szef strategii inwestycyjnej z australijskiego AMP Capital Investors Ltd.

Jak dodaje analityk, inwestorzy obawiają się, że stanie się coś jeszcze gorszego, co mogłoby wpłynąć negatywnie na azjatyckich eksporterów. Huśtawka nastrojów na rynkach regionalnych i globalnych trwa w najlepsze.

„W Azji nastroje były negatywne z powodu amerykańskich danych, a raczej nastroju, które tworzą. Indeks giełdy w Australii spadł o 2,2 proc., w Szanghaju o 2 proc. (na godzinę przed końcem sesji), w Tokio o 1,7 proc., a w Seulu o 1,3 proc.” – komentuje Emil Szweda z Noble Securities.

Szweda ostrzega, że dodatkowo komplikuje się sytuacja polityczna w Japonii, gdzie premier dał do zrozumienia, że poda się do dymisji kiedy uzna, że kraj staje na nogi po trzęsieniu ziemi z 11 marca.