Według niego spowolnienie gospodarcze sprzyja potencjalnym przejęciom i rozwojowi działalności zagranicznej.
- Nie możemy podawać konkretnych prognoz przewozów ani finansowych na ten rok, ale polecam oparcie się na danych UTK za pierwsze miesiące roku – one pokazują stan rynku. Zima była bardzo długa i cały rynek skurczył się, a my mając ok. 50 proc. udziałów w rynku także odczuliśmy tę tendencję w rynku, jesteśmy bowiem elementem tego rynku - powiedział Boroń w rozmowie z ISBnews.
Spółka w grudniu ub. r. przewidywała, że w 2013 r. przewiezie 117,6 mln ton ładunków wobec ok. 116 mln ton w roku 2012. Jednak dane za Urzędu Transportu Kolejowego (UTK) za I kw. 2013 r. pokazują wyraźny spadek przewozów PKP Cargo r/r – łączna masa przewiezionych ładunków spadała w tym czasie o 11 proc. i wyniosła 24,6 mln ton, wobec 27,3 mln ton w analogicznym okresie roku minionego.
Prezes podkreślił jednak, że spółka na bieżąco dostosowuje się do warunków rynkowych, elastycznie reaguje na konkretne sytuacje i wydarzenia. Dotyczy to nie tylko segmentu przewozów, ale także planów inwestycyjnych. Kluczowe w zakresie inwestycji będą projekty w zakresie modernizacji taboru oraz budowy terminala w Poznaniu-Franowie.
- Toczy się przetarg na 330 platform kontenerowych, realizowana jest inwestycja w terminal kontenerowy w Poznaniu-Franowie i to są inwestycje, których nie zaniechamy, podobnie jak modernizacji naszych lokomotyw spalinowych - podkreślił Boroń.
Prezes PKP Cargo poinformował, że spółka obserwuje rynki zagraniczne. Będąc bardzo silną w Polsce, musi poszukiwać nowych rynków i segmentów, w których dziś jej pozycja nie jest najlepsza lub w których jest nieobecna.
- Rozwijamy się organiczne, mając certyfikaty przewozowe w poszczególnych krajach, ale oczywiście obserwujemy rynek pod kątem potencjalnych akwizycji. Nie jesteśmy jednak obecnie na takim etapie, by móc mówić, iż kogoś kupimy - wyjaśnił Boroń.
Prezes podkreślił, że PKP Cargo jest obecnie jedną z nielicznych zdrowych spółek kolejowych w regionie Europu Środkowo-Wschodniej.
PKP Cargo działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnych, spedycji, oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce (60 proc. udziału w rynku) oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej (116 mln ton przewiezionych w 2012 roku).
>>> Czytaj również: Opłaty za tory są u nas wyższe niż na Zachodzie. To zabija transport kolejowy
