Resort podkreślił, że każde kolejne ognisko wysoce zjadliwej grypy ptaków generuje straty dla całego sektora drobiarskiego, dlatego tak ważna jest bioasekuracja.

Jak podkreślono pojawiły się już pierwsze w tym sezonie ogniska choroby u ptaków dzikich oraz hodowlanych, a warunki atmosferyczne i migracja ptaków powodują, że utrzymuje się wysoki poziom zagrożenia.

Grypa ptaków to zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są wszystkie gatunki drobiu i wiele gatunków dzikiego ptactwa. Wektorem wirusa grypyptaki dzikie, przede wszystkim gatunki związane ze środowiskiem wodnym, czyli kaczki, gęsi i łabędzie. Wirus grypy może wywoływać zachorowania i bardzo wysoką śmiertelność u ptactwa domowego.

Reklama

Ministerstwo przypomniało, że stwierdzenie ogniska choroby powoduje konieczność likwidacji zakażonego stada oraz skutkuje ograniczeniami dla sektora drobiarskiego, które wpływają m.in. na czasową utratę rynków zbytu, a w konsekwencji funkcjonowanie hodowców i zakładów.

Resort dodał, że bieżąca sytuacja epizootyczna w zakresie grypy ptaków wymaga szczególnej uwagi i wzmożonej ostrożności hodowców drobiu na całym terytorium Polski w celu minimalizacji ryzyka przeniesienia wirusa na teren gospodarstw.

MRiRW podkreślił, że hodowcy drobiu mają obowiązek ściśle przestrzegać zasad bioasekuracji. Chodzi m.in. o nie pojenie drobiu ze zbiorników, do których mają dostęp ptaki dzikie. Hodowcy muszą też zadbać o to, by ograniczać kontakt drobiu z dzikimi ptakami. Winni oni także przechowywać i odpowiednio zabezpieczyć pasze tak, aby nie miały do niej dostępu dzikie ptaki. Kolejną zasada bioasekuracji jest również wykładanie mat dezynfekcyjnych przed wejściami i wyjściami z budynków inwentarskich, w których jest utrzymywany drób. Hodowcy powinni też myć i odkażać ręce oraz stosować odzież ochronną oraz obuwie ochronne przy wchodzeniu do budynków inwentarskich, czy czyścić i odkażać narzędzia i sprzęt używany do obsługi zwierząt.

Autor: Michał Boroń