Choć ASF nie występował w Czechach przez prawie pięć lat to przedstawiciele resortu rolnictwa przyznali na konferencji prasowej, że było kwestią czasu, by choroba pojawiła się przy granicy z Polską lub Niemcami, gdzie ASF nie został zwalczony. Chory warchlak został znaleziony w rejonie miejscowości Jindrzichovice pod Smrkem.

W związku z wystąpieniem choroby władze wytyczają tzw. strefę skażenia, która obejmuje obszar około 200 kilometrów kwadratowych. W tym terenie zakazane zostaną polowania na dziki. Wszystkie znalezione padłe zwierzęta mają zostać zebrane i przebadane. Wstęp do strefy zostanie ograniczony. Celem ma być zminimalizowanie rozprzestrzeniania się choroby wśród dzików oraz zapobieganie przedostania się ASF do hodowli świń.

Podjęte środki weterynaryjne przewidują również sporządzenie aktualnego spisu hodowli trzody chlewnej oraz ubojni. Obowiązywać będzie zakaz hodowli pod gołym niebem i wypuszczania zwierząt z zabudowań gospodarczych.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
Reklama