Flirt, Dart, Vulcano. Czym zaskoczą pasażerów producenci taboru [GALERIA]

1 Dopiero kiedy Instytut Kolejnictwa zakończy swoje procedury, zostanie złożony do UTK wniosek o dopuszczenie do użytkowania. Zgodnie z umową, wszystkie zamówione składy powinny zostać przekazane przewoźnikowi - wraz z homologacją - do końca października. Czasu jest już bardzo mało. Stadler i tak znacznie wyprzedza Pesę, która ma dostarczyć dla PKP IC 20 składów Dart, ale nawet nie zakończyła produkcji pierwszego (o tym piszemy dalej). Kontrakt na 20 składów Flirt jest wart 1 mld 621 mln zł, z czego 465 mln zł będzie kosztowało ich serwisowanie przez 15 lat.

2 To wnętrze przedziału pierwszej klasy w pociągu Flirt 3 dla PKP Intercity. W środku będzie 60 miejsc pierwszej klasy, 300 drugiej i wagon barowy. Pociąg ma jeździć z prędkością do 160 km/h. Będzie obsługiwał trasy TLK, m.in. między Warszawą i Bydgoszczą, Olsztynem i Krakowem (przez Warszawę i Kielce), Gdynią i Katowicami (przez Łódź i Bydgoszcz) oraz Krakowem i Szczecinem (przez Łódź i Poznań). Flirt jest popularny wśród przewoźników aglomeracyjnych i podmiejskich, ale spółka PKP Intercity zamówiła wersję dalekobieżną.

3 To druga gwiazda tego tygodnia. W ciągu ostatnich dni zaczęły się odbiory efektownych pociągów elektrycznych Impuls, jakie samorządowa spółka Koleje Mazowieckie zamówiła w nowosądeckim Newagu. Kontrakt zakłada dostawy 12 pięcioczłonowych składów. W bazie na warszawskim Grochowie są na razie dwa pierwsze. Zakup pochłonie 257 mln zł, z czego 82 mln zł dokłada Bruksela.

4 Na pierwszym planie nowiutki Impuls dla Kolei Mazowieckich. Po prawej stronie stoi Flirt produkcji Stadlera (w wersji podmiejskiej), a obok niego piętrowe wagony Bombardiera. Jak zapowiedział Czesław Sulima z zarządu Kolei Mazowieckich, składy Impuls będą wykorzystywane na linii z Warszawy do Skierniewic, czyli tam, gdzie potoki podróżnych są największe.

5 To wnętrze najnowszego Impulsa dla Kolei Mazowieckich. W każdym znajduje się 206 miejsc siedzących i 325 stojących. Jest klimatyzacja, system informacji pasażerskiej i wi-fi, którego wciąż nie ma w pociągach Pendolino PKP Intercity. Impuls to jeden z głównych produktów Newagu. Jeżdżą w różnych wersjach jm.in. w SKM Warszawa, Przewozach Regionalnych i Kolejach Śląskich

6 To kolejny bohater mijającego tygodnia. Stadler wyprodukuje 58 pociągów dla Kolei Holenderskich (25 będzie 4-członowych i 33 krótszych - w wersji trójczłonowej). Wartość kontraktu to 280 mln euro. Jak ujawniliśmy, pociągi powstaną w zakładzie Stadlera w Siedlcach. Szwajcarski producent zatrudnia tu dziś ponad pół tysiąca osób (z ponad 6 tys. na całym świecie). Jeśli weźmiemy pod uwagę też pozostałe zlecenia dla tego zakładu, to Stadler Polska nie musi się martwić o kontrakty do końca 2016 r.

7 Newag pokazał w ciągu ostatnich dni, jak będą wyglądały pociągi dla Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Projekt budzi duże emocje, bo z przodu przypomina hełm szturmowca z „Gwiezdnych Wojen” albo hełm rzymskiego legionisty. Takich pociągów będzie sześć, każdy ma liczyć sobie po 60 metrów długości i składać się z dwóch jednoprzestrzennych części. Pociągów będzie sześć, a ich zakup pochłonie 98 mln zł.

8 To wnętrze składu dla WKD. W każdym zmieści się 505 pasażerów, w tym 164 na miejscach siedzących. Wyposażone będą w system informacji pasażerskiej: z zewnętrznymi tablicami LED i wewnętrznymi monitorami LCD. Na tory WKD te składy wyjadą w r. 2016

9 . To kontrakt eksportowy, którym chwali się polska Pesa. Państwowy włoski przewoźnik Trenitalia zamówił 40 takich spalinowych składów. W połowie marca Pesa uzyskała otrzymała dopuszczenie do ruchu na torach (we Włoszech nie będzie problemu jak z Niemczech, gdzie spalinowe składy Link, nie zostały przez regulatora wpuszczone na rynek). To udoskonalona wersja spalinowych składów Atribo dostarczanych przez już przez Pesę innym włoskim przewoźnikom w latach 2008-2010.

10 To największa zagadka i najbardziej oczekiwany skład tego roku. 20 takich pociągów ma być dostarczonych do PKP Intercity jednocześnie z Flirtami, które są prezentowane dziś w Żmigrodzie. Projekt Pesy jest jednak znacznie mniej zaawansowany, na dodatek to zupełnie nowa konstrukcja. Do mediów wyciekają zdjęcia z hali produkcyjnej, ale nawet pierwszy skład wciąż nie jest gotowy. W Pesie usłyszeliśmy, że planowany termin rozpoczęcia badań w Żmigrodzie to dopiero czerwiec tego roku.

11 Te pociągi wraz z 15-letnim serwisem będą kosztowały 1 mld 321 mln zł. Mimo że mają obsługiwać linie TLK (np. miedzy Białymstokiem i Lublinem a Bielsko-Białą), oczekiwania wobec nich są duże: to ma być polska odpowiedź na Pendolino. W wersji zamówionej przez PKP Intercity będą mogły się poruszać z prędkością do 160 km/godz. Pesa twierdzi jednak, że na bazie tej konstrukcji opracuje skład dużych prędkości (w przyszłości nawet do 250 km/h).

12 To kolejny kontrakt Pesy na nowy dla niej produkt, który powinien zostać zakończony w tym roku. W przetargu Kolei Mazowieckich na 22 wagony piętrowe i dwie lokomotywy Pesa wygrała, proponując ofertę: prawie 62 mln euro. Tabor ma zostać włączony do eksploatacji jeszcze w tym roku. W grudniu przedstawiciele Kolei Mazowieckich odebrali nadwozia lokomotyw Gama - do ciągnięcia wagonów piętrowych. Pesa wchodzi na nowy rynek, bo wcześniej dostawcą piętrowych wagonów i lokomotyw do ich obsługi dla KM był kanadyjski Bombardier.

13 Budowa tych pociągów właśnie ruszyła, pierwszy ma być gotowy w połowie roku. To ujawniony przez nas pierwszy kontrakt eksportowy Newagu. Pociągi spalinowe Vulcano powstają w Nowym Sączu dla przewoźnika pasażerskiego FCE na Sycylii. Pociągi mają obsługiwać 110 km linii wąskotorowej u podnóża wulkanu. Na razie zamówione składy są cztery za 15 mln euro, z opcją na domówienie przez Włochów kolejnych sześciu.