W środę w głosowaniu w Strasburgu Parlament Europejski poparł Komisję Europejską pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen. Oznacza to, że nowa KE będzie mogła rozpocząć pracę 1 grudnia. W głosowaniu 461 europosłów było za, 157 przeciw, a 89 wstrzymało się od głosu.
Wojciechowski powiedział po głosowaniu, że cieszy go wynik głosowania, w którym poparcie dla KE było wysokie. "To wielki sukces przewodniczącej Ursuli von der Leyen. Komisja będzie mogła realizować swój program z silnym mandatem" - podkreślił.
Wśród swoich pierwszy zadań wymienił kontynuowanie prac związanych z reformą Wspólnej Polityki Rolnej. "To jest kluczowy moment całej reformy. Nie będę ustawał w wysiłkach, aby uzyskać jak najkorzystniejszy budżet na Wspólna Politykę Rolną" - powiedział.
Wskazał, że wyzwaniem będzie też kwestia wyrównania poziomu dopłat między państwami członkowskimi. Zaznaczył, że zamierza robić wszystko, aby Wspólna Polityka Rolna była bardziej przyjazna dla rolników, a samo rolnictwo było bardziej przyjazne dla środowiska i klimatu.
Pytany, jakie ma oczekiwania co do pracy z wiceszefem KE odpowiedzialnym za klimat Fransem Timmermansem, odparł, że liczy na konstruktywną współpracę. "Polityka klimatyczna może być dobra dla rolnictwa. Moim zadaniem jest zaproponowanie takich rozwiązań, współpraca przy tworzenia planów strategicznych państw członkowskich tak, aby pogodzić interes rolnika z działaniami proklimatycznymi. To jest możliwe. Zwłaszcza takie kraje jak Polska mogą na tym skorzystać" - wskazał.
Powiedział, że zamierza też przekonywać do tego, aby budżet na rolnictwo był silniejszy. "To jest kwestia oczywiście zgody państw członkowskich. Będę robił wszystko, aby to osiągnąć" - podsumował.
Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)