Podczas konferencji prasowej przed Sejmem Bosak poinformował, że proponowany przez niego pakiet medyczny był konsultowany z lekarzami i innymi medykami.

Polityk przyznał, że poruszyły go te informacje, które pokazują, że - jak relacjonował - "osoby, które są na pierwszym froncie walki z epidemią, którym politycy w ostatnich dniach i obywatele dziękowali bijąc brawo, nie mają zabezpieczonych często podstawowych swoich praw".

"Co więcej, jeżeli zaczną o tym mówić, grozi im się zwolnieniami z miejsc pracy i te zwolnienia wykonuje się" - mówił. Według niego, medycy mają też zakaz wypowiadania się publicznie "o tym, jak naprawdę wyglądają warunki ich pracy".

Bosak podkreślił, że propozycja 7-punktowego pakietu medycznego powstała z myślą o wszystkich medykach, a więc zarówno o lekarzach, jak pielęgniarkach i ratownikach medycznych.

Reklama

Pierwszym postulatem z tego pakietu jest zapewnienie im "środków ochrony osobistej wysokiej jakości w odpowiedniej ilości". Drugim - "regularne testy na obecność koronawirusa", trzecim - "miejsca noclegowe dla każdego medyka, który nie chce narażać swoich domowników na zarażenie", czwartym - "wysoki dodatek do wynagrodzenia oraz zwolnienie z ZUS i PIT za cały okres epidemii", piątym - "specjalne polisy ubezpieczeniowe na wypadek zachorowania lub śmierci", szóstym - "gwarancja prawa do zasiłku chorobowego, niezależnie od formy zatrudnienia", a siódmym postulatem - "ochrona podstawowych wolności", w tym "zakaz zwalniania z pracy za krytyczne wobec rządu i szpitala wypowiedzi w mediach".

Kandydat na prezydenta zapowiedział, że na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu, Konfederacja będzie "naciskać", aby wszystkie postulaty z pakietu medycznego, były uwzględnione przez ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Jak dodał, "minister Szumowski ma dobre notowania społeczne, być może ten siódmy punkt jest częściowo odpowiedzią, dlaczego tak dobre" i przekonywał, że "do społeczeństwa niestety nie docierają negatywne informacje o tym, co rzeczywiście dzieje się w sektorze ochrony zdrowia".

"Będę naciskał na to, żeby wszyscy, a w szczególności ci bardziej zapomniani, ci bardzie pomijani, mniej doceniani pracownicy sektora zdrowia, jak pielęgniarki i ratownicy medyczni byli zabezpieczeni przed konsekwencjami choroby COVID-19, i żeby ich wysiłek był tez doceniany finansowo" - oświadczył Bosak.(PAP)

Autor: Mieczysław Rudy