Warszawa, 15.04.2020 (ISBnews) - Pomimo podjętych przez LPP działań, wzrostu sprzedaży internetowej oraz pomocy rządowej, spółka spodziewa się odnotować straty za marzec, kwiecień i prawdopodobnie maj, poinformował wiceprezes Przemysław Lutkiewicz.
"Redukcje płac i pomoc rządowa nie pomogą nam w takim stopniu, że moglibyśmy odnotować zyski w miesiącach zamknięcia sklepów. Tak więc będziemy mieli straty w marcu, kwietniu i prawdopodobnie w maju. Mamy nadzieję, że po otwarciu sklepów odnotujemy jakieś zyski" - powiedział Lutkiewicz podczas telekonferencji.
LPP otrzymuje wsparcie w Polsce w postaci dopłat do minimalnych pensji również dla większych firm. Natomiast w innych krajach, w których LPP posiada salony stacjonarne poziom wsparcia jest zróżnicowany.
"Szacowana miesięczna wielkość wsparcia na poziomie grupy to ok. 18 mln zł" - czytamy w prezentacji spółki dotyczącej wpływu COVID-19 na jej działalność.
Miesięczny poziom kosztów wynagrodzeń dla całej grupy to ok. 90 mln zł (przed obniżką wynagrodzeń).
Jeśli chodzi o wsparcie w kwestii czynszów, to działanie polskiego rządu co do skali jednym z największych w regionie, podkreśliła LPP.
"Praktycznie brak wsparcia lokalnych rządów w tej kwestii na innych kluczowych rynkach" - czytamy w prezentacji.
Miesięczny poziom czynszów dla całej grupy to ok. 100 mln zł.
LPP zarządza markami modowymi Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay. Spółka jest notowana na GPW w Warszawie od 2001 roku.
(ISBnews)