GPW mimalnie w górę. OFE zamieszały na rynku

Indeks największych spółek WIG20 rozpoczął piątkową sesją wzrostem o 0,24 proc. i wyniósł 2182,29 pkt. Indeks WIG zyskał na otwarciu 0,19 proc. i wyniósł 43751,80. mWIG40 podniósł się o 0,09 proc. do 2738,84 pkt, a WIGdiv o 0,08 proc. do 941,22 pkt.

Japoński Nikkei 225 podskoczył podczas zamknięcia handlu w Azji o 3,5 proc.

"Na świecie korekta słabnie, w Warszawie nabiera tempa. Wykres indeksu naszych największych spółek najbardziej przypomina obraz kreślony przez wskaźniki na giełdzie w Chinach. Powody do niepokoju są odmienne, ale reakcja inwestorów równie nerwowa" - ocenia Roman Przasnyski z Open Finance.

Jak wylicza Przasnyski, łączny efekt zamieszania wokół OFE i korekty na głównych giełdach światowych to spadek WIG20 o 13 proc. "Pod względem jego skali możemy się porównywać z Shanghai Composite, który w podobnym stylu zniżkował w tym samym czasie o 16 proc. Na pocieszenie można spojrzeć na wskaźnik giełdy argentyńskiej, który poszedł w dół o 28 proc. Nasz rynek kompletnie utracił korelację z głównymi parkietami europejskimi i giełdą amerykańską, gdzie od trzech sesji wyraźnie widoczne są próby zakończenia spadkowej korekty" - komentuje analityk.