"W każdym z krajów portfel, który przesunęliśmy na wakacje kredytowe wyniósł od 2 do 9 miesięcy. On będzie wpływał na wyniki w kolejnych kwartałach. Poza Rumunią, gdzie wprowadzono ustawowe wakacje kredytowe do 9 miesięcy, ten portfel nie był duży i obejmował poniżej 10% całego portfela" - powiedział Kaczmarek podczas telekonferencji.

Prezes poinformował, że w III kwartale na Białorusi zakończył się okres obowiązywania większości wakacji kredytowych, w Rumunii sporej części, a na Ukrainie wszystkich.

"Nie spodziewam się znaczących wpływów w tej kwestii na nasze wyniki w kolejnych kwartałach" - dodał.

"Biorąc pod uwagę wyniki i to, że wracamy do biznesu na poziomach sprzed lockdownu, jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że nasze zyski będą satysfakcjonujące" - powiedział, zapytany o oczekiwania na cały 2020 r.

W I półroczu 2020 r. segment na Ukrainie odnotował zysk netto w wysokości 18,9 mln zł i był on 57,6% niższy w skali roku. W porównaniu z I półroczem 2019 r. o 56,3% zwiększono odpisy aktualizujące z kwoty 41,2 mln zł do 64,5 mln zł. Wysokość odpisów ukształtowała sytuacja związana z pandemią koronawirusa, rzutująca negatywnie na jakość portfela kredytowego.

"W niektórych przypadkach - np. na Ukrainie - ten wynik na dwa miesiące zanurkował, ale poprawił się w maju, a w szczególności w czerwcu. Widać, że wracamy już do normalnego biznesu. [...] To jest zaburzenie jednorazowe - od minusa w kwietniu, widać solidny plus w czerwcu. Tu jest perspektywa pozytywna" - zaznaczył.

Dodał, że dywidenda z Ukrainy za 2019 r., która zasiliła wyniki Getin Holding w I poł. br. wyniosła 46 mln zł. Dywidenda ze wszystkich biznesów zagranicznych sięgnęła 55 mln zł.

Wynik netto grupy na Białorusi w I półroczu 2020 r. wyniósł 6,5 mln zł, co oznacza spadek o 18,8% r/r. Sprzedaż banku w I półroczu 2020 r. osiągnęła poziom 140,6 mln zł i była o 43,5% niższa r/r.

Jak zaznaczył Kaczmarek, na Białorusi widać ewidentny wpływ otoczenia na linię rezerw oraz dochodów. Jednak od 2 lat holding wdraża tam model banku niemal cyfrowego, zamknął w tym czasie 2/3 placówek. Dobrze rozwija się e-kantor, uruchomiony w ub. roku.

"Jak na obecną sytuację, bank ma się dobrze. Był na moment element presji płynnościowej. To się uspokoiło i w tej chwili bank działa w reżimie zwykłego biznesu"- powiedział prezes.

Wynik netto segmentu w Rumunii w I półroczu 2020 r. osiągnął poziom 5,6 mln zł i - w związku z restrykcjami rządowymi związanymi z pandemią SARS-CoV-2 - odnotował spadek o 12,6% r/r. Suma należności kredytowo-leasingowych segmentu na koniec I półrocza 2020 r. osiągnęła wartość 1,6 mld zł, co oznacza wzrost o 5,8% wobec wartości portfela na koniec 2019 r.

Prezes poinformował, że w Rumunii pomiędzy pierwszym a drugim kwartałem nie nastąpił istotny wzrost rezerw na ryzyko kredytowe, co wynika m.in. z faktu oferowania produktów głównie klientom z segmentu affluent.

"Tam tarcze antycovidowe są najbardziej rozwinięte. Te wakacje [kredytowe] są najdłuższe i wpływ lockdownu jeszcze zobaczymy w kolejnych okresach. Nasz bank bardzo szybko wrócił tam do sprzedaży kredytowej. W maju mieliśmy sprzedaż na poziomie budżetu, w czerwcu już powyżej. Mogę być spokojny o wyniki banku w III i IV kwartale. Portfel rośnie, dochody prowizyjne i odsetkowe też. Tu był najmniejszy efekt lockdownu" - podkreślił.

Dodał, że biorąc pod uwagę statystyki za III kw. i fakt, że kredyty objęte wakacjami na 9 miesięcy stanowią niewielką część portfela, holding wykazuje "ostrożny optymizm".

Jak zaznaczył Kaczmarek, obecnie holding nie widzi potrzeby dokapitalizowania swoich aktywów za granicą.

W kontekście zbycia aktywów prezes poinformował, że do końca roku holding powinien mieć jasność, co do realizacji transakcji na Białorusi.

"Dwa miesiące temu informowaliśmy, że prowadzimy proces sprzedaży aktywów na Białorusi. W obecnej sytuacji politycznej nie jest to otoczenie sprzyjające transakcjom M&A, ale ten proces się toczy" - powiedział.

"Jestem przekonany, że to się wyjaśni w tym roku, nie wiem, czy w stronę sprzedaży" - zaznaczył.

Jak podkreślił, na transakcji na Ukrainie cieniem położyła się pandemia i oczywistym było, że nabywcy staną się bardziej wstrzemięźliwi wobec tego procesu. Zaznaczył, że celem zbycia aktywów na Ukrainie nie jest sprzedaż sama w sobie, ale uzyskanie odpowiedniej i najlepszej ceny rynkowej.

"Na razie sytuacja jest taka, że wracamy do biznesu, chcemy generować wysokie wyniki. Należy pamiętać, że jest to biznes, który generuje 50-proc. zwrot na kapitale" - powiedział.

Umowa sprzedaży 100% akcji Idea Bank na Ukrainie na rzecz Dragon Capital Investments Limited z siedzibą w Nikozji została rozwiązana pod koniec czerwca br.

Grupa Getin Holding prowadzi działalność operacyjną w 5 krajach w 7 branżach (bankowość, leasing, pośrednictwo finansowe, doradztwo księgowe, finansowanie publicznej służby zdrowia i jednostek samorządu terytorialnego, obrót i zarządzanie wierzytelnościami oraz faktoring). Akcje Getin Holding są notowane na GPW od 2001 roku.

(ISBnews)