Przez dwa dni w debatach gospodarczych ma wziąć udział około tysiąca osób: przedstawicieli przedsiębiorców, samorządowców, organizacji gospodarczych, polityków, także gości z zagranicy, dyplomatów.

Kongres organizuje grupa PTWP. W 2019 r. - podobnie jak i rok wcześniej - impreza odbywa się pod hasłem: "Tu spotyka się zachód ze wschodem".

Organizator kongresu Wojciech Kuśpik podkreślił podczas otwarcia kongresu, że impreza ta jest przestrzenią do szerokiej dyskusji na temat rozwoju gospodarczego.

"W tym roku jako taki temat przewodni proponujemy inwestycje, które rozwój inicjują, pobudzają, napędzają. Wspólnie zastanowimy się nad tym, jak je przyciągać i jak zmieniają one otoczenie. Porozmawiamy o tych przedsięwzięciach, które poprawiają jakość życia, przyciągają ludzi kreatywnych, pracowitych, sprawiając, że nie muszą oni szukać miejsca w innych krajach czy regionach" - mówił Kuśpik. Dodał, że chodzi też o "przyjrzenie się" mechanizmom i narzędziom z polityki UE, które pomagają wspierać inwestycje i je realizować.

Reklama

Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki podkreślił, że wypracowywane na kongresie wnioski, nawiązywane kontakty i współpraca powinny służyć mieszkańcom województwa. "Bo nasz region zasługuje na dynamiczny rozwój" - mówił Kosicki. Wymieniał atuty regionu, przyrodnicze, ale też gospodarcze.

Marszałek podkreślał, że Podlaskie to nie tylko np. Puszcza Białowieska czy Knyszyńska, ale też coraz częściej wymieniana "puszcza krzemowa" z rozwijającą się branżą IT czy "dolina mleczna" z silnym mleczarstwem, do tego branża maszynowa, przemysł meblarski czy szkutniczy.

"Mamy jako region ambicję budowania silnej gospodarki i marki podlaskiej, która będzie szeroko rozpoznawalna w kraju i za granicą. Jesteśmy otwarci na współpracę z biznesem polskim i międzynarodowym, na nowe rynki zbytu, na nowe kontakty i zamówienia dla naszych firm - mówił Kosicki.

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski wyraził nadzieję, ze kongres przyczyni się do wytyczenia "nowych dróg rozwojowych". "A te, które już zostały wytyczone znajdą swoje twórcze rozwinięcie" - dodał wojewoda.

Listy do uczestników kongresu wystosowali prezydent RP Andrzej Duda i premier RP Mateusz Morawiecki.

W odczytanym liście prezydent Andrzej Duda ocenił, że wschodnie regiony przez lata dzielił "dystans rozwojowy" w porównaniu do innych, inwestycje "omijały" tę część Polski, a przyczyny były niezależne od mieszkańców.

"Jednak w ostatnich latach zaczęło się to wyraźnie zmieniać. Makroregion wschodni staje się obszarem intensywnego rozwoju. Zawsze istniał tu wspaniały potencjał społeczny, kulturowy, intelektualny, a dzisiaj połączony z ambitną, dalekosiężną strategią inwestycyjną, tworzy on znakomity efekt synergii" - napisał Andrzej Duda. Zaznaczył, że cały makroregion wschodni zaczyna być postrzegany jako "niezwykle perspektywiczny" w aspekcie np. międzynarodowego transportu i logistyki.

List od premiera Mateusza Morawickiego odczytał minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. Minister przypomniał, że premier wielokrotnie mówił o tym, że rząd jest za równomiernym rozwojem całego kraju, dlatego realizowane są takie inwestycje komunikacyjne jak Via Baltica, Via Carpatia, Rail Baltica czy wschodnia magistrala kolejowa. "Część z nich już się dokonała, część jeszcze jest przed nami" - mówił Piontkowski.

W odczytanym przez niego liście premier Morawiecki zaznaczył, że wschodnia Polska ma "ogromny potencjał" rozwojowy, tradycji, kultury. Dodał, że "niezbędne" jest dalsze wspieranie rozwoju tego rejonu. Premier zaznaczył, że dzięki realizowanym największym inwestycjom transportowym, makroregion "staje się coraz bardziej spójny i dostępny transportowo". "Przybliżają się rynki zbytu dla przedsiębiorców i pracy dla mieszkańców. Chcemy w pełni wykorzystać niepowtarzalny kapitał regionu i zapewnić mu wielokierunkowy rozwój" - dodał premier. (PAP)

autor: Izabela Próchnicka