"Przewidujemy, że na przełomie marca i kwietnia nasz prospekt zostanie zatwierdzony. Proces jest na 'na finiszu', ale oczywiście wszystko zależy od Komisji. Nasz portfel zamówień na ten rok, w połączeniu z już zrealizowanymi od początku roku kontraktami, przekracza już o 12% poziom ubiegłorocznej sprzedaży. Sytuacja rynkowa jest obecnie dla nas sprzyjająca" - powiedział ISBnews Janusz.

Spółka zanotowała w ubiegłym roku dynamiczny wzrost rentowności. "Można powiedzieć, że był to powrót do normalności. W 2011 r. zdecydowaliśmy się na zmianę naszej strategii i koncentrację na polskim rynku, zmieniliśmy strukturę sprzedaży oraz zdywersyfikowaliśmy odbiorców. Przyczyniło się to do znaczącego wzrostu sprzedaży, niemniej jednak zastosowanie agresywnej polityki cenowej wraz ze wzrostem cen stali odbiło się na marżowości. Mamy już silną pozycję na rynku krajowym, zdobywamy kolejne kontrakty, co skutkuje dobrą dynamiką sprzedaży. Rozwojowi sprzyjają również czynniki zewnętrzne" - powiedział prezes Feerum.

Feerum zanotowało przychody w 2012 roku na poziomie 55,6 mln zł (wzrost o 8,6% r/r), EBITDA na poziomie 11,8 mln zł (wzrost o 81% r/r), a zysk netto 8,1 mln zł (o 161,3% wyższy r/r).

Wśród korzystnych czynników prezes spółki wymienił wysoką cenę zbóż, dofinansowania unijne dla rolnictwa, handel zbożami przez rolników, inwestycje biopaliwowe. "Nowa runda dofinansowania unijnego kładzie nacisk na infrastrukturę rolniczą, czyli jest to zdecydowanie nasz obszar działania. Ponadto widzimy, że np. producenci spożywczy integrują się wstecz, czyli budują pionowo zintegrowane struktury i inwestują w elewatory, w których mogą przechowywać i dosuszać płody rolne" - wymienia Janusz.

Reklama

Zaznaczył, że pod względem marż spółka miała dobry rok 2012 i oczekuje, że 2013 będzie również dobry.

"Obecnie mamy większą ilość kontraktów, wartościowo bardziej rozdrobnionych, na satysfakcjonujących nas marżach. Widzimy stabilizację cen na rynku stali, kurs EUR/PLN na obecnym poziomie jest optymalny" - dodał Piotr Wielesik, członek zarządu Feerum.

Przedstawiciele spółki wskazali, że Polska odpowiadała w 2012 roku za 80% sprzedaży. Inne rynki na których spółka chce realizować swoje projekty to Niemcy, Francja, Rumunia, Ukraina, Kazachstan, Białoruś, czy Litwa. Wskazuje również na Czechy i kraje Beneluksu.

"Oceniam, że w dłuższym terminie rynki zagraniczne będą stanowić ponad połowę naszych przychodów. Wystarczy popatrzeć na potencjały produkcyjne takich rynków, jak Ukraina, Niemcy, czy Francja. Nie wykluczam kontaktów biznesowych chociażby ze spółkami z Ukrainy, których akcje notowane są na GPW" - powiedział prezes Feerum.

W tym roku spółka uzyskała już dofinansowanie unijne na niemal 15 mln zł m.in. na innowacyjne projekty rozwojowe. "Szykujemy się do złożenia kolejnych wniosków. To bardzo korzystny dla nas instrument finansowania inwestycji, który zapewnia nam przewagi konkurencyjne, a także optymalizację kapitału" – zaznaczył Wielesik.

W ciągu dwóch lat Feerum chce zainwestować ponad 30 mln zł w rozwój produkcji kompleksowych elewatorów zbożowych do suszenia i magazynowania produktów roślinnych.