Pomimo odejścia Elona Muska z administracji Donalda Trumpa, wyniki sprzedażowe Tesli nadal notują poważne spadki. Bojkot samochodów produkowanych przez firmę miliardera znalazł odzwierciedlenie w najnowszym komunikacie dla inwestorów. Wedle udostępnionej informacji, w drugim kwartale 2025 na rynek dostarczono 384 tys. pojazdów, czyli 14% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Tesla notuje spadek sprzedaży, ale akcje idą w górę

Pomimo spadku, sięgającego około 60 tysięcy sztuk w ujęciu rocznym, nie znalazło to większego odwzorowania w wycenie spółki na giełdzie. Okazało się bowiem, że w środę akcje przedsiębiorstwa wzrosły o prawie 5%. Jest to efekt niedoszacowanych prognoz analityków i relatywnie niskich oczekiwań inwestorów.

Przed ogłoszeniem wyników spodziewano się, że realna sprzedaż samochodów marki Tesla będzie jeszcze niższa. Gene Munster z Deepwater Asset Management zakładał, że spadek wyników sięgnie nawet 17% r/r, wyznaczając tym samym nowe dno dla firmy kierowanej przez Muska.

Warto jednak podkreślić, że jest to drugi kwartał z rzędu, kiedy sprzedaż samochodów marki Tesla notuje wynik gorszy do analogicznego czasu w 2024 roku. W okresie od stycznia do marca 2025 roku firma dostarczyła 336 tys. pojazdów, czyli niewiele ponad 50 tys. sztuk mniej niż w Q1 2024.

Publikacja wszystkich wyników finansowych za drugi kwartał 2025 roku odbędzie się w środę 23 lipca 2025 roku. Tego samego dnia zarząd Tesli przeprowadzi transmisję, podczas której omówione zostaną wszystkie rezultaty, a inwestorzy będą mogli na żywo zadawać pytania o aktualny stan firmy i plany na przyszłość.

Chińska konkurencja i polityczna działalność Elona Muska zaszkodziły sprzedaży Tesli

Na ten moment można wskazać dwa powody, dla których ostatnie wyniki firmy prowadzonej przez Elona Muska są gorsze, niż w ubiegłych latach. Z jednej strony jest to efekt coraz prężniej rozwijającej się konkurencji. Tutaj mowa nie tylko o zachodnich koncernach, ale także tych pochodzących z Chin.

W tej materii na pozycję największego konkurenta Tesli wyrasta firma BYD. Pomimo że spółka ta nie trafiła jeszcze na amerykański rynek, to od początku 2025 roku udało się jej sprzedać ponad 1 milion pojazdów. Jest to więc wynik zostawiający koncern Elona Muska daleko w tyle.

Drugim czynnikiem jest tutaj ostatnia polityczna działalność Elona Muska, który podczas kampanii prezydenckiej w USA aktywnie wspierał Donalda Trumpa, a następnie stanął na czele Departamentu Efektywności Rządu (DOGE). To doprowadziło nie tylko do ostrej krytyki samego miliardera przez wiele środowisk, ale też sprowokowało do bojkotu Tesli w Stanach Zjednoczonych oraz Europie.

Mimo oficjalnego rozbratu Muska z administracją Donalda Trumpa, miliarder nadal pozostaje bardzo aktywny w tematach politycznych. Ogromne emocje wywołuje jego spór z 47. prezydentem USA, który zdaje się mieć przewlekły charakter. Konflikt, który trwał w dniach 5-7 czerwca, rozgorzał na nowo pod koniec ubiegłego miesiąca, a jego przyczyną jest forsowana przez republikanów ustawa budżetowa.

Polityczne zaangażowanie miliardera i rosnąca w siłę konkurencja są więc czynnikami, które realnie doprowadzają do utraty przez Teslę pozycji lidera w segmencie samochodów elektrycznych. W obliczu tego rodzi się pytanie, czy Musk będzie w stanie odwrócić tę niekorzystną sytuację i przywrócić swoje przedsiębiorstwo na właściwe tory?