Wierzyciele muszą cierpliwie czekać na swoje pieniądze
Co i rusz w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje o tym, że zadłużenie społeczeństwa rośnie. Choć inflacja wyhamowała, to jednak trudno odczuć to w domowym budżecie, z którego środki wręcz znikają po codziennych zakupach. Do tego coraz częściej mówi się o załamaniu rynku pracy i rosnących problemach ze znalezieniem zatrudnienia. To wszystko sprzyja w pierwszej kolejności zadłużaniu się, a w dalszej, narastaniu zaległości w spłacie zobowiązań. Komornicy mają więc pełne ręce roboty, a liczba postępowań windykacyjnych wzrasta. Coraz częściej jednak „oddanie sprawy do komornika” niewiele zmienia, bo aby okazało się skuteczne, komornik musi mieć z czego prowadzić egzekucję, a jeśli dłużnik nie osiąga systematycznego dochodu, możliwości egzekucyjne są ograniczone. Co więcej, ograniczone są również wtedy, gdy taki dochód osiąga, ale jego wysokość jest ograniczona. Dotyczy to w szczególności dochodu z wynagrodzenia za pracę, z którego egzekucja może być prowadzona tylko w ograniczonym zakresie – przy uwzględnieniu dopuszczalnej kolejności potrąceń, ich granic i kwot wolnych. Biorąc pod uwagę fakt, że kwota wolna od potrąceń jest obliczana w oparciu o wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę, systematycznie się zmienia wraz z jego wzrostem i ogranicza możliwość prowadzenia egzekucji, bo część wynagrodzenia, którą może zająć komornik staje się coraz mniejsza, a czas egzekucji się wydłuża.
Od stycznia 2026 roku komornikom trudniej będzie odzyskać dług
Jak wynika z ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy, wolna od potrąceń jest kwota:
1) minimalnego wynagrodzenia za pracę przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych oraz wpłat dokonywanych do pracowniczego planu kapitałowego, jeżeli pracownik nie zrezygnował z ich dokonywania – przy potrącaniu sum egzekwowanych na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
2) 75% wynagrodzenia określonego w pkt 1 – przy potrącaniu zaliczek pieniężnych udzielonych pracownikowi;
3) 90% wynagrodzenia określonego w pkt 1 – przy potrącaniu kar pieniężnych przewidzianych w art. 108 k.p.
Warto zaznaczyć, że kwoty wolne od potrąceń nie mają zastosowania w odniesieniu do zajęć alimentacyjnych – w ich przypadku potrąceń dokonuje się do wysokości 3/5 wynagrodzenia, bez konieczności wypłaty pracownikowi wskazanego minimum.
Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2026 r. ma wynosić 4806 zł brutto, a stawka godzinowa 31,40 zł. Oznacza to, że w przypadku pracownika korzystającego z podstawowych kosztów uzyskania przychodów i kwoty zmniejszającej podatek, który nie dokonuje wpłat do PPK, kwota wolna stanowiąca 100 proc. wynagrodzenia minimalnego po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych wzrośnie z 3510,92 zł w 2025 roku do 3605,85 złotych w 2026 roku. Z kolei wartość 75 proc. wynagrodzenia wzrośnie z 2633,19 zł do 2704,39 zł, a 90 proc. tej kwoty z 3159,83 zł do 3245,27 zł. Oznacza to, że egzekucja zadłużenia ponownie się wydłuży.
art. 87, art. 871 ustawy z 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 2025 r. poz. 277)