Pracodawcy będą mogli łatwiej negocjować podwyżki, urlop i czas pracy

W ostatnim czasie prawo pracy jest przedmiotem szczególnego zainteresowania rządzących. Część zapowiadanych zmian weszła już w życie, a nad wieloma innymi nadal toczą się prace. Pracownicy najbardziej niecierpliwie czekają oczywiście na te przepisy, które skrócą czas pracy i zwiększą wymiar przysługujących im urlopów wypoczynkowych. Jednak zmiany obejmą też inne sfery prawa pracy. We wtorek 19 sierpnia 2025 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o układach zbiorowych pracy i porozumieniach zbiorowych. Choć pracownicy mogą mieć poczucie, że nie będzie to zmiana, która dotyczy ich codziennej sytuacji w pracy, to jednak nic bardziej mylnego. Zmiany te mają bowiem umożliwić w ramach układów zbiorowych m.in. wynegocjowanie nowych uprawnień w miejscu pracy, takich jak czas pracy, podwyżki czy wymiar urlopu.

Wprowadzane zmiany mają na celu dostosowanie obowiązujących w Polsce regulacji do unijnej dyrektywy w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. Chodzi m.in. o ułatwienie zawierania oraz rejestrowania układów zbiorowych pracy, a w konsekwencji ich promowanie i rozwój. Innymi słowy, ułatwienia prawne mają sprawić, że układy będę powstawały wcześniej i zaczną odgrywać realną rolę w kształtowaniu warunków zatrudnienia.
Z projektu wynika, że na mocy znowelizowanych przepisów partnerzy społeczni będą mogli wspólnie decydować, w jakim zakresie układ zbiorowy pracy będzie mógł inaczej regulować warunki pracy niż przepisy ustawowe. Jednak co istotne, w tym zakresie nadal będzie obowiązywała zasada, zgodnie z którą takie ustalenia nie będą mogły być dla pracowników mniej korzystnie, niż powszechnie obowiązujące regulacje prawa pracy. Na czym konkretnie będą polegały zmiany? Z projektu wynika, że:

1) zgłoszenie układu do Krajowej Ewidencji Układów Zbiorowych Pracy będzie odbywało się przez system teleinformatyczny,
2) w razie sporu między związkiem zawodowym a pracodawcą możliwe będzie skorzystanie z pomocy mediatora,
3) czas obowiązywania układu zbiorowego ma być elastyczny.
Przepisy wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.





Układy zbiorowe w Polsce nie cieszą się popularnością

Przypomnijmy, że układy zbiorowe pracy to porozumienia społeczne zawierane pomiędzy pracodawcą (pracodawcami) a pracownikami, reprezentowanymi przez związki zawodowe. Dzielą się na układy zakładowe i ponadzakładowe. Można w nich ustalać warunki pracy i płacy odbiegające od ustawowych tak, aby były dostosowane do potrzeb danego zakładu i uwzględniały specyfikę prowadzonej przez niego działalności. Nie mogą one jednak naruszać zasady równego traktowania w zatrudnieniu.
W Polsce układy nie odgrywają obecnie szczególnie istotnej roli. Jak wynika z rejestru prowadzonego od 1995 r. dla ponadzakładowych układów zbiorowych pracy, zarejestrowano ich 175. Liczba ta obejmuje 61 obowiązujących układów i 114 wypowiedzianych lub rozwiązanych. Do układów tych zwarto od początku prowadzenia rejestru 411 protokołów dodatkowych, z których 202 nadal obowiązują, a 209 nie obowiązuje w związku z wypowiedzeniem lub rozwiązaniem układu. Tymczasem, ilość pracodawców w Polsce liczona jest w milionach.