Dzięki STIR udało się skarbówce rozbić karuzele podatkowe w branżach m.in. spożywczej, budowlanej, motoryzacyjnej i tekstylnej. Oszuści nie mogą już swobodnie obracać pieniędzmi zgromadzonymi na rachunkach bankowych.

Systematycznie przybywa

Z danych przekazanych DGP przez biuro prasowe Ministerstwa Finansów wynika, że zablokowanie – w okresie od 30 kwietnia 2018 r. do 23 stycznia 2020 r. – 648 rachunków bankowych i zabezpieczenie na nich 86 mln zł było związane z podejrzeniami uszczupleń podatkowych na kwotę ok. 771 mln zł. Zablokowane rachunki należały do 152 podmiotów. Tylko w jednym przypadku blokada nie została przedłużona z 72 godzin do trzech miesięcy (maksymalny okres).
Liczba blokad, choć relatywnie niewielka, systematycznie rośnie. Od lipca 2019 r. blokowane mogą być nie tylko rachunki firmowe, lecz także lokaty terminowe, jeśli zostały na nie przetransferowane pieniądze z oszustw.
Reklama
Od lipca 2019 r. blokowane mogą być nie tylko rachunki firmowe, lecz także lokaty terminowe wykorzystywane do nadużyć
Od lipca ubiegłego roku banki i spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe przesyłają też do STIR więcej danych, np. o miejscu i dacie logowania na podejrzany rachunek, a także o adresie IP komputera, z którego złożono dyspozycję przelewu.

Bez nadużywania

Zdaniem ekspertów statystyki potwierdzają, że STIR nie jest nadużywany, zwłaszcza wobec rzetelnych przedsiębiorców.
– Nie jest też z pewnością wykorzystywany w każdej kontroli prowadzonej przez KAS – komentuje Alicja Sarna, doradca podatkowy i partner w MDDP.
– Blokad jest być może faktycznie niewiele, ale tylko w jednym przypadku na 152 nie przedłużono blokady na trzy miesiące – zauważa Piotr Chojnacki, doradca podatkowy w TA&TPT. Podkreśla, że blokada może oznaczać dla przedsiębiorców utratę płynności finansowej.

Analiza przed kontrolami

Każdorazowo o blokadzie decyduje wyłącznie podejrzenie wykorzystywania sektora bankowego do oszustw podatkowych – zapewniło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania DGP.
Wyjaśniło, że przed podjęciem takiego kroku sporządzana jest analiza ryzyka, w trakcie której zgromadzone za pomocą STIR dane o przepływach finansowych są porównywane z informacjami z JPK_VAT, danymi z deklaracji podatkowych oraz przesłanymi fiskusowi przy rejestracji działalności.
Dane o przepływach finansowych są też porównywane z informacjami z JPK_VAT do zapobiegania wypłatom nienależnego zwrotu VAT.
Ministerstwo Finansów co rusz podaje przykłady sukcesów, które urzędnicy zawdzięczają wykorzystaniu STIR. Przykładowo 22 stycznia br. poinformowano, że algorytm pomógł zidentyfikować i rozbić tworzącą się dopiero karuzelę VAT. Przestępcy planowali wykorzystać do wyłudzenia podatków kupowane na dużą skalę oleje roślinne.
Urzędnicy skontrolowali jednego z podejrzanych przedsiębiorców i na jego kontach zablokowano prawie 1,5 mln zł (przybliżona kwota jego zobowiązań z tytułu VAT to 5 mln zł). W sprawie toczy się postępowanie karnoskarbowe pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Lublinie.
Tydzień wcześniej (15 stycznia br.) opublikowano inny komunikat – o tym, że informacje ze STIR pomogły ustalić firmy z branży tekstylnej prowadzone przez „obywateli państw azjatyckich”, działające na podłódzkich targowiskach. Podejrzane firmy nieprawidłowo ewidencjonowały towary, a wystawiane przez nie nierzetelne faktury pomagały legalizować towary sprowadzane z Dalekiego Wschodu.
Jedna z kontrolowanych azjatyckich firm otrzymywała na rachunek bankowy ogromne płatności od swoich kontrahentów, ale nie dokumentowała przyjęcia tych kwot w ewidencji podatkowej i nie uwzględniała w niej własnych zakupów, przez co w obrocie pozafiskalnym pozostawały setki tysięcy złotych. Po analizie przeprowadzonej za pomocą STIR wszczęto kontrole. W trakcie jednej z nich znaleziono trzy niezgłoszone wcześniej miejsca prowadzenia działalności, w których funkcjonowały magazyny dzianin, tkanin i przędzy.
Na poczet przyszłych zobowiązań podatkowych zabezpieczono łącznie na rachunku bankowym oraz w gotówce znalezionej w miejscu prowadzenia działalności ponad 750 tys. zł.
Pod koniec listopada 2019 r. fiskus poinformował o wykryciu – dzięki STIR – oszustwa w branży budowlanej. Nieuczciwe podmioty wykorzystywały „puste faktury” rzekomo wystawione przez znane markety budowlane. Na oszustwie skorzystała spółka realizująca usługi w zakresie utrzymania czystości budynków i obiektów przemysłowych oraz ochrony, która odliczała VAT z fikcyjnych faktur.
Skarb Państwa miał stracić na tym ponad 1,5 mln zł. W celu zabezpieczenia przyszłych zobowiązań szef KAS zabezpieczył na rachunkach bankowych ponad 1,2 mln zł.
W czerwcu 2019 r. STIR pomógł wykryć puste faktury w branży telefonii komórkowej, a wcześniej pomagał zapobiegać oszustwom w branżach: paliwowej, motoryzacyjnej, elektronicznej, tekstylnej (ponownie chodziło o firmy „azjatyckie”) i spożywczej.

STIR na eksport

MF jest nie tylko zadowolony z funkcjonowania algorytmu, ale chętnie dzieli się już swoimi doświadczeniami. W grudniu 2019 r. w resorcie gościła delegacja chińskiego fiskusa, by zapoznać się z funkcjonowaniem najnowszych rozwiązań w zakresie wdrażania mechanizmu podzielonej płatności i systemu STIR. Podobny system ma zacząć obowiązywać od 2024 r. w całej Unii Europejskiej. W CESOP będą gromadzone informacje o odbiorcach przelewów transgranicznych, które będą przesyłać banki i inne instytucje finansowe (np. pośrednicy w płatnościach).
– Wydaje się, że STIR mógłby posłużyć nie tylko skarbówce, lecz także rzetelnym podatnikom. Szef KAS powinien na podstawie zagregowanych danych publikować informacje o branżach (tzw. listy ostrzegawcze), w których w danym okresie ryzyko takich wyłudzeń jest wysokie – uważa Alicja Sarna.
Efekty wykorzystania STIR od 30 kwietnia 2018 r. do 23 stycznia 2020 r.