Partia powoła też sekretariat samorządowy i powróci do idei "gabinetu cieni".

Zarząd Krajowy PO zebrał się w piątek przed południem, posiedzenie trwało ponad trzy godziny. Jako jeden z pierwszych obrady opuścił Sławomir Neumann, który poinformował o przyjętym harmonogramie działań partii i klubu.

Zgodnie z tym harmonogramem, 15 września będzie kolejne posiedzenie zarządu, potem tego dnia odbędzie się posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, a do wyboru przewodniczącego klubu dopiero w październiku - poinformował Neumann.

Z kolei rzecznik PO Jan Grabiec poinformował, że podczas obrad "przewodniczący Borys Budka przedstawił zarządowi plan na najbliższe miesiące".

Reklama

"Zgodnie z tym planem Platforma zaproponuje zmiany w sposobie funkcjonowania klubu Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący przeprowadzi rozmowy z naszymi koalicjantami, po to, aby te zmiany zostały uzgodnione" - mówił Grabiec.

"Zaczniemy od zmian w regulaminie klubu, które zostaną przedstawione na najbliższym posiedzeniu klubu, przed najbliższym posiedzeniem Sejmu. W dalszej kolejności, po przyjęciu zmian w regulaminie możliwa będzie rekonfiguracja władz klubu włącznie z przewodniczącym" - poinformował.

Zaznaczył, że "przewodniczący zadeklarował, że w najbliższym czasie, jak tylko będą spełnione warunki epidemiczne, będzie mogło dojść do wyboru nowego szefa klubu". Przyznał, że dojdzie do tego najwcześniej w październiku.

Dopytywany wyjaśniał, że zmiany regulaminie klubu będą polegało na większym uwzględnieniu senatorów we władzach klubu oraz powołaniu "zespołów problemowych", które będą czymś podobnym do "gabinetu cieni". Uwzględnione też będą racje partii, które obok Platformy tworzą Koalicję Obywatelską (Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni).

Wśród kandydatów na nowego szefa klubu posłowie wymieniają najczęściej pięć osób. To Tomasz Siemoniak, Sławomir Neumann, Sławomir Nitras, Jan Grabiec i Rafał Grupiński. Na kandydowanie namawiana jest Izabela Leszczyna.

"Ja cały czas podtrzymuję, że jeśli nie da się złożyć tego w konsensusie i będzie kilkadziesiąt podpisów ludzi, którzy będą chcieli, żebym kandydował, nie wycofam się" - zapowiedział Neumann pytany, czy sam podtrzymuje gotowość kandydowania na szefa klubu. "Może się to ułożyć tak, że będzie jeden kandydat na szefa klubu, wybrany w konsensusie" - zaznaczył.

Z kolei Grabiec, pytany czy zamierza kandydować na szefa klubu powiedział, że "nie prowadzi takich dywagacji". "Dzisiaj przewodniczącym klubu jest Borys Budka, dopóki nie zrezygnuje z tej funkcji, nie będą ogłoszone wybory, nie będę się w tej sprawie wypowiadał" - mówił.

Rzecznik poinformował, że jeszcze pod koniec września odbędzie się Rada Krajowa PO. "Tematem będzie uruchomienie sekretariatu samorządowego - forum współpracy z samorządowcami różnego szczebla w całej Polsce" - zapowiedział. Rada powoła też zespół do zmian w statucie partii, które umożliwią "otwieranie partii" na nowych ludzi.

"W październiku ruszymy z ofensywą programową, będziemy mieli do czynienia z restartem kadrowym i funkcjonalnym Instytutu Obywatelskiego, zgodnie z zapowiedziami Borysa Budki" - zaznaczył.

W październiku ten nowy Instytut, jak dodał Grabiec, powinien ruszyć. Z kolei na początku przyszłego roku partia przeprowadzi "ofensywę programową". "Plan aktywności Platformy został przyjęty do wiadomości przez członków zarządu" - poinformował rzecznik.

Neumann mówił, że podczas posiedzenia zarządu prezydent stolicy "Rafał Trzaskowski przedstawił wizję ruchu, który ma być tworzony przez niego, ale dopiero za kilka tygodni, kiedy skończy się problem awarii oczyszczalni +Czajka+". "Pomysł na ten ruch jest skierowany do osób, które chcą działać w sposób bardziej akcyjny, nie chcą być w partii politycznej, a chcą być elementem społeczeństwa obywatelskiego" - powiedział poseł.

"Patrzymy z nadzieją na ruch Rafała Trzaskowskiego" - dodał Grabiec. "Rafał Trzaskowski powiedział, że namawia wszystkich, którzy chcą aktywnie działać politycznie do tego, aby wstępowali do partii opozycyjnych, najchętniej do Platformy Obywatelskiej, natomiast te osoby, które nie chcą się zapisywać, ale chcą działać społecznie, zaprasza do ruchu" - mówił Grabiec. Formuła tego ruchu ma zostać dookreślona w najbliższych tygodniach.

Politycy PO, którzy opuszczali obrady zarządu przyznawali jednak, że Trzaskowski nie podał żadnych terminów, kiedy nowy ruch zostanie ogłoszony.