Wezwanie do fuzji czterech banków - National Bank of Greece, EFG Eurobank Ergasias, Alpha Bank i Piraeus Bank - zostało wydane przez greckiego ministra finansów Giorgosa Papakonstantinou i szefa greckiego banku centralnego Giorgiosa Provopoulosa. Połączenie wspomnianych banków ma im pozwolić na zmniejszenie kosztów, poprawę bilansu i pozwolić na łatwiejszy dostęp do źródeł finansowania.

Siła finansowa wszystkich czterech banków mocno ucierpiała w wyniku kryzysu. Analitycy szacują, że w ogłaszanych w przyszłym tygodniu wynikach za drugi kwartał pokażą one pokaźny spadek zysków. National Bank of Greece ma zaraportować zysk o 72 proc. mniejszy niż rok wcześniej, Alpha Bank - o 74 proc. mniejszy, a właściciel Polbanku EFG Eurobank Ergasias - o 65 proc. mniejszy. W najgorszej sytuacji jest Piraeus Bank, który ma pokazać straty w wysokości 17,6 mln euro wobec zeszłorocznych zysków w wysokości 77 mln euro.

Od momentu rozpoczęcia kryzysu związanego z greckim długiem publicznym spadają również ceny akcji wszystkich czterech wspomnianych banków na giełdzie w Atenach. Od początku roku stopa zwrotu z walorów National Bank of Greece wyniosła -43,09 proc., EFG Eurobank Ergasias: -32,61 proc., Alpha Bank: -32,32 proc., a Piraeus Banku: -45,74 proc.

ikona lupy />
Kurs akcji EFG Eurobank Ergasias, właściciela Polbanku, na giełdzie w Atenach / Forsal.pl
Reklama
ikona lupy />
Dane finansowe greckich banków / Forsal.pl